4 osoby zginęły, 7 zostało rannych. Początek długiego weekendu wyjątkowo tragiczny
Do tragicznych w skutkach wypadków drogowych doszło w powiecie bialskim, biłgorajskim. chełmskim i włodawskim.
- Właśnie rozpoczęła się długa i słoneczna majówka, ale jak pokazuje wczorajszy dzień piękna pogoda nie idzie w parze z bezpieczeństwem na drodze. Odrobina wyobraźni, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i podstawowe zasady bezpieczeństwa z pewnością wystarczą, by uniknąć tragedii na drodze - mówi podkomisarz Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie
- Kierujący pojazdem marki Cupra na zakręcie stracił panowanie nad autem w wyniku czego uderzył w skarpę, a następnie dachował. Strażacy z wnętrza samochodu pomogli wydostać się 18-letniemu mieszkańcowi powiatu garwolińskiego. Znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Funkcjonariusze kilkanaście metrów od pojazdu natknęli się na kolejną ofiarę. Ranny 23-latek nie dawał oznak życia. Po podjętej reanimacji, zespół ratownictwa medycznego przewiózł mężczyznę do szpitala, gdzie pomimo udzielonej pomocy zmarł. Do szpitala trafił również 18-latek, który doznał ogólnych potłuczeń ciała. Pozostał na obserwacji. Do sprawy zatrzymaliśmy dwóch 20-latków z powiatu garwolińskiego, którzy również podróżowali cuprą. Nie doznali oni obrażeń. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 4 mężczyzn z powiatu garwolińskiego w wieku od 18 do 23-lat przyjechało na majówkę do Okuninki. 18-latek pożyczył auto od ojca. Prawo jazdy miał od 9 dni - relacjonuje podkomisarz Karbowniczek.