Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po ponad trzech tygodniach od zdymisjonowania go przez premiera lider Samoobrony wraca do rządu. Wczoraj wieczorem prezydent Lech Kaczyński wręczył Andrzejowi Lepperowi nominację na urząd wicepremiera i ministra rolnictwa.
Uroczystość w Pałacu Prezydenckim była zamknięta dla mediów. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński poinformował, że została podpisana deklaracja programowa pomiędzy PiS, LPR i Samoobroną. - Kryzys polityczny został zakończony - stwierdził Łopiński.
Mimo powrotu Andrzeja Leppera do rządu, gabinet Jarosława Kaczyńskiego może nie mieć sejmowej większości. Z klubu parlamentarnego Samoobrony wystąpił poseł Henryk Młynarczyk. Może to oznaczać, że koalicja: PiS - Samoobrona - LPR nie będzie miała wymaganych 231 głosów.
Prawo i Sprawiedliwość uzależnia powstanie koalicji od zgody Samoobrony na udział w niej posłów Ruchu Ludowo-Narodowego, którzy opuścili wcześniej Samoobronę. Nie wiadomo jednak, czy partia Andrzeja Leppera sie na to zgodzi.
Mimo powrotu Andrzeja Leppera do rządu, gabinet Jarosława Kaczyńskiego może nie mieć sejmowej większości. Z klubu parlamentarnego Samoobrony wystąpił poseł Henryk Młynarczyk. Może to oznaczać, że koalicja: PiS - Samoobrona - LPR nie będzie miała wymaganych 231 głosów.
Prawo i Sprawiedliwość uzależnia powstanie koalicji od zgody Samoobrony na udział w niej posłów Ruchu Ludowo-Narodowego, którzy opuścili wcześniej Samoobronę. Nie wiadomo jednak, czy partia Andrzeja Leppera sie na to zgodzi.
