Urzędów to pierwsza gmina w Lubelskiem, która testuje mobilną aplikację „O!strzegator”. Użytkownicy dostają na telefon komunikaty m.in. pogodowe i drogowe. – Informowania mieszkańców o zbliżającym się niebezpieczeństwie to nasz obowiązek – podkreślają urzędnicy.
Przez cały wrzesień Urząd Miejski w Urzędowie (powiat kraśnicki) testuje mobilną aplikację „O!strzegator”.
– Prowadzimy akcję informacyjną skierowaną nie tylko do naszych mieszkańców. Prosimy o zainstalowanie na swoim telefonie aplikacji – mówi Justyna Cieślicka z Urzędu Miejskiego w Urzędowie.
To pierwszy samorząd w Lubelskiem, który rozpoczął współpracę ze spółką MCSS z Krakowa. Krakowska firma na bazie systemu geokomunikatów będzie przesyłć mieszkańcom gminy informacje i ostrzeżenia.
– Poza Urzędowem współpracujemy też z Tarnobrzegiem, Ustrzykami Dolnymi i miastem Jarosław – wylicza Tomasz Bigaj z MCSS. – Na terenie całego kraju takie teksty chce rozpocząć kilkadziesiąt gmin. Są też miasta, które już od pewnego czasu korzystają z takiego rozwiązania, jak chociażby Kraków. Tam chodzi o komunikaty urzędu miasta, zarządu dróg i wodociągów miejskich. Prowadzimy też rozmowy w Elblągu, Warszawie i Poznaniu.
Krakowska firma dostarcza pulę komunikatów ogólnokrajowych. To m.in. ostrzeżenia pogodowe. – Pochodzą przede wszystkim od łowców burz, ale z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – tłumaczy Bigaj. – Mamy także informacje z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o utrudnieniach na drogach.
Umowa z samorządem daje więcej możliwości. Przychodzące na telefon komunikaty mogą informować o wydarzeniach kulturalnych, awariach wodociągowych czy przerwach w dostawach prądu.
– Gwałtowne zjawiska atmosferyczne, jakie wystąpiły ostatnio na północy Polski, spowodowały ogromne straty –przypomina Cieślicka. – Intensywne burze i huragany zniszczyły domy, infrastrukturę miast i wsi oraz środowisko naturalne. Takich zdarzeń nie możemy uniknąć, ale możemy być na nie lepiej przygotowani. Poinformowanie mieszkańców o zbliżającym się niebezpieczeństwie pozwala zabezpieczyć domy, zgromadzić zapasy wody i żywności, a czasami po prostu opuścić zagrożony teren – tłumaczy.
Do tej pory takie komunikaty urzędnicy z Urzędowa przesyłali za pośrednictwem SMS-ów. – Robimy tak od 2013 r. – tłumaczy Krzysztof Gorajek z Urzędu Miejskiego w Urzędowie. – SMS-y dostają osoby, które wcześniej złożyli w urzędzie pisemną deklarację.
– Takich osób na terenie gminy jest około 1,5 tys. – podlicza Cieślicka. I podkreśla, że urzędnicy wcale nie zamierzając z wysyłania SMS-ów zrezygnować.
Tymczasem aplikacja „O!strzegator” daje też inne możliwości. – Za jej pośrednictwem można wysyłać wiadomość do urzędników – tłumaczy Bigaj. – Każdy urząd może ogłosić w aplikacji zestaw usług, które oferuje np. zgłoszenie dotyczące uszkodzenia dróg czy aktów wandalizmu. Użytkownik może opisać problem, wysłać zdjęcie, a także podać współrzędne geograficzne konkretnego miejsca, o którym chce poinformować.
Krakowska spółka podaje, że Aplikację O!strzegator pobrało do tej pory ok. 50 tys. użytkowników.