Powodzianie, którzy nie zdążą odbudować domów przed zimą, dostaną dach nad głową. Pomoc zapewni im lubelski magistrat. Poszkodowani będą mogli spędzić zimę w miejskich domach pomocy społecznej.
Zainteresowani przeprowadzką powinni się zgłaszać do Urzędu Gminy w Wilkowie. Tam otrzymają wszystkie niezbędne informacje i zostaną skierowani do odpowiedniego DPS.
Oferta miasta dotyczy przede wszystkim osób, których domy zakwalifikowano do rozbiórki. Z urzędowych szacunków wynika, że tymczasowej przeprowadzki do Lublina może potrzebować kilkadziesiąt osób. Nie wiadomo, ile się na to zdecyduje.
Część poszkodowanych przeprowadziła się do krewnych. Inni mieszkają w blaszanych kontenerach. Nie są one jednak przystosowane do zimowych warunków. Można je ogrzewać tylko za pomocą elektrycznych piecyków. To jednak oznacza wysokie rachunki za prąd.
Rodziny, których domy zostały całkowicie zniszczone mogą liczyć nie tylko na darmowe noclegi. Państwo uruchomiło specjalne środki, które mają pomogą w odbudowie domów. Taki zasiłek może sięgać nawet 300 tys. zł.
Powodzianie muszą jednak opuścić tereny zalewowe i osiedlić się w bezpiecznym miejscu. W Wilkowie po taką pomoc zgłaszają się pojedyncze osoby. Na Podkarpaciu wypłacono już blisko 200 zasiłków, na łączną kwotę 33 mln zł.