

Na czwartkowym posiedzeniu Sejm przyjął tegoroczny projekt budżetu. Teraz zajmie się nim Senat. A czas goni.

Dochody państwa na ten rok zaplanowano na blisko 682,4 mld zł. Wydatki rozpisano na poziomie 866,4 mld zł, a deficyt nie powinien przekroczyć 184 mld zł.
Za budżetem głosowało 240 posłów, przeciw było 191, 3 wstrzymało się. - To budżet Polek i Polaków. Realizujemy punk po punkcie nasze zobowiązanie - mówił przed głosowaniem Andrzej Domański, minister finansów. Wspomniał o 30-proc. podwyżkach dla nauczycieli i o pieniądzach dla samorządów.
Prezydent – jak wynika z harmonogramu – powinien otrzymać ustawę budżetową do podpisu do 29 stycznia
