![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2014/2014-08/20140807-news01-140809717_86868.jpeg)
Na kwietniowych manewrach służb mundurowych pod Radomiem, pięciu strażaków z naszego regionu raczyło się alkoholem. Dwóm grozi utrata pracy, a trzem degradacja o stopień.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Badanie potwierdziło obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak udało się nam ustalić, jeden ze strażaków miał 1,6 promila, pozostali od 0,26 do 0,7 promila. Dwóch z nich pracuje w Komendzie Miejskiej w Lublinie, trzech w Opolu Lubelskim.
Zakończyło się właśnie postępowanie dyscyplinarne w macierzystych jednostkach. O karach zdecyduje teraz Komisja Dyscyplinarna w KW PSP w Lublinie.
- Komendant miejski PSP w Lublinie złożył wniosek do Komisji Dyscyplinarnej o wydalenie ze służby dwóch strażaków - mówi Michał Badach, rzecznik komendanta miejskiego PSP Lublin.
Wobec trzech pozostałych strażaków wnioskowane kary są łagodniejsze - Dla nich ta kompromitująca historia może skończyć się naganami i obniżeniem stanowiska służbowego. O wszystkim jednak zdecyduje postępowanie przed Komisją Dyscyplinarną przy Komendzie Wojewódzkiej PSP w Lublinie - dodaje Badach
Kwietniowe ćwiczenia służb MSW 2014 były największymi manewrami od 40 lat. Trzydniowe działania zaplanowano z dużym rozmachem w okolicach Radomia, Pionek i Kielc. Przygotowania trwały półtora miesiąca. Udział wzięło niemal 2 tys. funkcjonariuszy m.in. policji, straży pożarnej i Straży Granicznej i żołnierzy. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie wysłała na te ćwiczenia 63 swoich funkcjonariuszy. Swoją bazę mieli w Ośrodku Szkolenia w Pionkach.