Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Stare Miasto w Lublinie zamienia się w targ staroci w każdą ostatnią niedzielę, zaś Dąbrówka koło Lubartowa to właściwy adres dla pasjonatów pamiątek z przeszłości w każdą ostatnią sobotę. Już jutro będzie się można o tym przekonać osobiście.
W miejscowości Dąbrówka, na skraju Lasów Kozłowieckich, każdy wyciąga, to co ma na strychu i ustawia się z "towarem” w pobliżu bezalkoholowego sklepu wiejskiego.
W klimatycznym otoczeniu wiejskich chałup wyszperać można zarówno przedmioty niewielkich gabarytów, jak też "grubszego kalibru”, jak pachnący historią samochód Ził z 68 r., starą "jawka” czy "wueska”.
Ciekawość mogą wzbudzić zarówno pamiątkowe medale czy znaczki pocztowe, jak i typowe wyposażenie wiejskiej zagrody: kołowrotki, wialnie czy stare sieczkarnie. Nie brakuje też holenderskich meblowych antyków i pamiątek.
Kupił, nie kupił, potargować, pospacerować i posłuchać wiejskiej muzyki na żywo zawsze warto. Targi rozpoczynają się o godz. 14 i trwają do 18.
W klimatycznym otoczeniu wiejskich chałup wyszperać można zarówno przedmioty niewielkich gabarytów, jak też "grubszego kalibru”, jak pachnący historią samochód Ził z 68 r., starą "jawka” czy "wueska”.
Ciekawość mogą wzbudzić zarówno pamiątkowe medale czy znaczki pocztowe, jak i typowe wyposażenie wiejskiej zagrody: kołowrotki, wialnie czy stare sieczkarnie. Nie brakuje też holenderskich meblowych antyków i pamiątek.
Kupił, nie kupił, potargować, pospacerować i posłuchać wiejskiej muzyki na żywo zawsze warto. Targi rozpoczynają się o godz. 14 i trwają do 18.
