W powiecie hrubieszowskim można na noc nie zamykać auta. I tak go nikt nie ukradnie. W tym roku złodzieje nie odjechali tam żadnym samochodem, rok wcześniej zaledwie jednym
Jak zwykle na złodziejskiej liście przebojów prym wiedzie znana niemiecka marka Volkswagen. - W tym roku skradziono 16 takich aut, a wśród nich najczęściej ginęły golfy - dodaje Renata Laszczka-Rusek. Zaraz za produktami koncernu z Wolfsburga uplasowała się Toyota. Trzecie miejsce zajmują dwie marki - Fiat i Audi. - W przypadku Audi złodzieje najczęściej wybierali modele A3 i A6, a wśród Fiatów dostawcze ducato - dodaje Laszczka-Rusek.
Na kolejnych miejscach są Ford (9 sztuk), Honda, Mazda i Mercedes (po 6), Opel, Peugeot, Renault (po 4).
Samochodów ginie coraz mniej także dzięki udanym akcjom rozbicia gangów złodziei samochodów. W lutym tego roku policjanci zlikwidowali "dziuplę” w gminie Spiczyn, gdzie znaleźli skradzionego luksusowego opla insygnia oraz subaru forestera. W styczniu rozbili kolejny gang, który demontował auta w dziupli na terenie gminy Trzebieszów.
- Złodzieje samochodów "nowej generacji” posługują się komputerami, a nie łamakami zamków. Specjalizują się w konkretnych markach. Fachowiec od Audi czy VW nie ruszy "japończyka”, i na odwrót. Samochodów nie odpala się na "krótko”, ale poprzez wejście do systemu lub nawet podmianę komputera w samochodzie - mówi specjalista od awaryjnego uruchamiania pojazdów. - Nie ma w 100 procentach skutecznej ochrony. Jak chcą ukraść, to ukradną.
Jak zwykle samochody najczęściej giną w powiecie lubelskim i Lublinie. - To największy powiat, z największą liczbą samochodów. Najbardziej bezpieczny pod tym względem jest powiat hrubieszowski. W tym roku jeszcze nie było tam kradzieży samochodu. To 100-procentowy spadek, bo w 2013 skradziono jedno auto w tym powiecie - dodaje Laszczka-Rusek. Równie bezpieczne pod tym względem są powiaty łęczyński i parczewski. W tym roku skradziono tam po jednym aucie.
Znikające samochody w większości trafiają do "dziupli” i tam są rozbierane na części. Stąd popularność golfa, ducato czy A3 - wiele tych aut jeździ po polskich drogach. - Drogie pojazdy są wywożone za granicę - kończy policjantka.