Pięciu mężczyzn jechało w niedzielę autem, które wpadło na inny samochód. Wszyscy byli pijani. Nikt nie przyznawał się do prowadzenia samochodu.
Policjanci ustalili, że passat jechał od strony Starej Wsi w kierunku Bychawy. Auto pędziło zbyt szybko, dlatego na zakręcie kierowca stracił panowanie nad samochodem i zjechał na przeciwny pas ruchu. Wtedy doszło do zderzenia z fordem. W wypadku ucierpiała pasażerka forda, która skarżyła się na bóle z klatce piersiowej. Kobieta trafiła do szpitala w Lublinie, po kilku godzinach wyszła do domu.
VW jechało pięciu mężczyzn. Kiedy przyjechali policjanci, wszyscy stali dookoła samochodu i żaden nie przyznawał się do jego prowadzenia. W grupie był właściciel auta, 65-letni Krzysztof S., który miał w organizmie 1,86 promila alkoholu.
Natomiast według poszkodowanego z forda, w chwili zderzenia za kierownica VW siedział 29-latek z miejscowości Wożuczyn. On miał ponad 3 promile alkoholu, podobnie jak jego pozostali koledzy.
Wszyscy mężczyźni trzeźwieją w policyjnej izbie zatrzymań. Potem zostaną przesłuchani. Kierowca auta odpowie za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym i doprowadzenie do kolizji drogowej.
(mmd)