29-letni mężczyzna przyszedł z tasakiem w ręku do sklepu. Grożąc ekspedientce ukradł pięć piw.
W piątek policjanci z 1. komisariatu zostali powiadomieni o rozboju, do którego doszło w jednym ze sklepów w centrum Lublina. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, iż do lokalu wszedł mężczyzna z tasakiem w ręku, którym jej zagroził. Podszedł do półki z alkoholem i wziął 5 piw. Po pewnym czasie wrócił ponownie i ukradł papierosy.
Policjanci bez trudu ustalili sprawcę. Okazało się, że to wielokrotnie notowany recydywista. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w policyjnym areszcie.
– Za rozbój z niebezpiecznym narzędzie w recydywie grozi ponad 20 lat więzienia – informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.