Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjantów zainteresował wypchany plecak 14-latka (Archiwum)
14-latek ukradł z samochodu nawigację satelitarną. Wpadł, bo policjantów zainteresował jego wypchany plecak.
W sobotę nastolatek włamał się do iveco zaparkowanego przy ul. Dolna 3 Maja w Lublinie. Zabrał nawigację satelitarną z uchwytem i przewodem zasilającym. Warty 1,5 tys. zł łup schował do plecaka.
– 14 latek wpadł w ręce policjantów z I komisariatu całkiem przypadkowo – mówi Anna Smarzak z KWP w Lublinie. – Zwrócili uwagę na jego wypchany plecak. Postanowili więc sprawdzić, co jest w środku. Nastolatek przyznał, że ukradł nawigację z samochodu.
– 14 latek wpadł w ręce policjantów z I komisariatu całkiem przypadkowo – mówi Anna Smarzak z KWP w Lublinie. – Zwrócili uwagę na jego wypchany plecak. Postanowili więc sprawdzić, co jest w środku. Nastolatek przyznał, że ukradł nawigację z samochodu.
Okazało się, że 14-latek ma na koncie również inne włamania w centrum Lublina. W lipcu próbował okraść toyotę przy ul. Dolnej 3 Maja. Z zaparkowanego przy tej samej ulicy audi zabrał radio, a z renaulta 19 nawigację. Z fiata multipla stojącego przy ulicy Wieniawskiej zabrał radio. W sierpniu na ul. Chmielnej dostał się do audi. Zabrał nawigację. Z opla zaparkowanego przy ul Armii Wojska Polskiego zabrał antyradar.
Niektóre z włamań nie zostały nawet zgłoszone policji.
Niektóre z włamań nie zostały nawet zgłoszone policji.
