Kierowca nissana chciał wyprzedzić inne auto. Ratując się przed czołowym zderzeniem zjechał na lewą stronę i wpadł na drzewo
- Takie nagranie to dowód w sprawie, a dla nas bardzo pomocna rzecz. Zachęcamy kierowców do dostarczania nam takich filmów - mówi Janusz Majewski z policji w Kraśniku.
30-latek był trzeźwy, trafił do szpitala. Pirat drogowy stracił już prawo jazdy i będzie odpowiadał przed sądem.
Na nagraniu widać nieaktualną datę, bo właściciel urządzenia jej nie ustawił.