Wszystkie samorządy w Polsce, w tym także Lublin, otrzymają środki na zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców w sytuacjach zagrożenia. W planach Lublina jest przeniesienie Centrum Zarządzania Kryzysowego na ulicę ul. Spokojną.
Podczas konferencji poseł Michał Krawczyk, w towarzystwie Konrada Frysztaka i Krzysztofa Żuka, poinformował o jednogłośnym przywróceniu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, którą w 2022 roku zlikwidował rząd PiS.
- Po raz kolejny przekonaliśmy się, że politycy PiS-u dużo mówią o bezpieczeństwie obywateli, ale w sprawie ochrony ludności nie zrobili nic - podkreślił Krawczyk.
Nowa ustawa przewiduje m.in. modernizację i budowę schronów dla ludności cywilnej oraz stworzenie systemu bezpiecznej łączności, który dotychczas nie funkcjonował. Ważną zmianą ma być również zastąpienie komendanta straży pożarnej w roli szefa ochrony cywilnej przez szefa resortu spraw wewnętrznych.
- Na Lubelszczyźnie doskonale zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, zwłaszcza że 100 km stąd trwa wojna - dodaje poseł, podkreślając, że dotychczas brakowało regulacji prawnej, która jasno wskazywałaby, kto odpowiada za informowanie ludności o zagrożeniach, stanie wojennym lub wojnie.
Już w przyszłym roku do samorządów trafią pierwsze środki finansowe. Wstępne szacunki przewidują, że łączna kwota wsparcia wyniesie 10 mld zł, co stanowi 3/10 PKB. Podobne środki mają być przeznaczane na ten cel także w kolejnych latach.
Prezydent Lublina, Krzysztof Żuk, poinformował o planowanej inwestycji obejmująca modernizację i rozbudowę budynku przy ul. Spokojnej, który przejął Skarb Państwa. Po remoncie stanie się Centrum Zarządzania Kryzysowego.
- Jesteśmy w trakcie opracowywania dokumentacji. Mamy odpowiednie narzędzia prawne i finansowe do realnego zabezpieczenia ludności- zapewnił Żuk.