Na kilka minut przed godz. 9 wygłodniali klienci okupowali wejście do Tarasów Zamkowych. Kiedy drzwi centrum handlowego otworzyły się bez opamiętania ruszyli do nowo otwartej restauracji. Wyścigi na ruchomych schodach zakończyły się zwycięstwem najbardziej zdeterminowanych. Ci jako pierwsi dopadli do lady i zamówili ulubioną kanapkę.
Skąd taki pośpiech? Pierwszy 100 osób otrzymało darmowe hamburgery. Po zaspokojeniu pierwszego głodu miłośnicy Burger Kinga mogli spotkać się z gościem specjalnym - Bilguunem Ariunbaatarem. Były rozmowy i wspólne zdjęcia, najmłodsi prosili nawet o autografy. Celebryta oraz jego asystentka rozdawali również kupony na zakup hamburgera za symboliczną złotówkę.