Fundacja od lat przygląda się funkcjonowaniu krajowego sądownictwa. Jej wolontariusze odwiedzili blisko 140 sądów i obserwowali ponad 5 tys. posiedzeń (od lipca 2015 r. do lipca 2016 r.). W naszym regionie odwiedzili sądy w Lublinie i Zamościu. Sprawdzali, jak działają z punktu widzenia obywatela.
Pierwsze spostrzeżenie to kłopoty z punktualnością. W Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód i Sądzie Rejonowym w Zamościu aż 60 proc. rozpraw rozpoczęło się z opóźnieniem. Tylko nieznacznie lepszy wynik zanotował Sąd Okręgowy w Lublinie.