W niedzielę na ulicach całej Polski wszędzie będzie widać czerwone serduszka. Wszystkim może się wydawać, że to tylko jeden dzień, jednak przygotowania trwają już od zeszłego roku. Co czeka nas podczas wielkiego finału WOŚP?
Wszystko rozpoczęło się 3 stycznia 1993 roku. Wtedy odbył się pierwszy finał akcji, która w zamyśle miała być jednorazowym spontanicznym zrywem społeczeństwa zorganizowanym w odpowiedzi na potrzeby sprzętowe warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka. 32 lata temu nikt się nie spodziewał, że akcja przekroczy granice Polski i w najdalszych zakątkach świata będą prowadzone zbiórki.
Przez lata Orkiestra na stałe wpisała się w styczniowy kalendarz imprez. WOŚP to nie tylko zakup sprzętu medycznego, ale także różnego rodzaju akcje edukacyjne i całoroczne programy medyczne, takie jak szkolenia z pierwszej pomocy czy programy profilaktyczne do walki z cukrzycą.
>> Żyję dzięki WOŚP. Zobacz jak pomaga fundacja <<
Orkiestra gra dla onkologii i hematologii dziecięcej
33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy odbędzie się w niedzielę (26 stycznia). Na ulicach pojawią się wolontariusze z puszkami a wraz z nimi akcje towarzyszące.
W tym roku zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na onkologię i hematologię dziecięcą.
Ze środków zebranych podczas 33. Finału WOŚP, Fundacja planuje zakupić urządzenia dla:
- chirurgii onkologicznej, m.in. zestawy laparoskopowe, roboty do chirurgii onkologicznej, cystoskopy, aspiratory ultradźwiękowe i mobilne aparaty RTG cyfrowe
- neurochirurgii, m.in. egzoskopy neurochirurgiczne, koagulacja dwubiegunowa
- diagnostyki onkologicznej, m.in. urządzenia do mapowania magnetycznego mózgu, rezonanse magnetyczne MRI, aparaty USG
- patomorfologii, m.in. aparaty do śródoperacyjnej tomografii, procesory tkankowe, skanery do preparatów histopatologicznych
- hospicjów, m.in. koncentratory tlenu, materace przeciwodleżynowe
Przygotowania trwają cały rok
Prace, by w dzień finału wszystko było na tip top, rozpoczynają się po zakończeniu poprzedniego finału.
– Przygotowania do finału zaczynają się już we wrześniu, a tak naprawdę myśli o kolejnym finale towarzyszą nam przez cały rok. Członkowie sztabu mają z tyłu głowy myśl, że może warto pozyskać nowego partnera czy sponsora, nawiązać kontakt z firmami lub organizacjami, które mogą się przydać w przyszłości – mówi Magdalena Ćwirta, szefowa sztabu w lubelskim Cartmaxie.
– Najbardziej intensywny okres przygotowań zaczyna się w listopadzie. Wtedy widać już po nas stres, zdenerwowanie i czasami zmęczenie.
Sztab zaczyna regularne spotkania, które z czasem stają się coraz częstsze. W ostatnich tygodniach przed finałem kontaktujemy się niemal codziennie, a nasz czat grupowy na Messengerze brzdęka bez przerwy.
Do zadań pracowników sztabu należą kwestie organizacyjne: pozyskanie sponsorów, fantów na licytacje, przygotowanie puszek i identyfikatorów oraz liczenie pieniędzy po zbiórkach. Jak wskazuje Magdalena, każdy kto angażuje się w pracę w sztabie, wie co ma robić i wszyscy współpracownicy działają jak jeden organizm.
Wielkie wyzwanie
– Najważniejsze jest to, by działać z pasją i zaangażowaniem. Nikt nie jest do niczego zmuszany, bo tylko wtedy praca daje satysfakcję. Oczywiście, tuż przed finałem robi się nerwowo, ale to wciąż działalność wolontariacka, która ma sprawiać nam radość – dodaje Magdalena Ćwirta. Podobnie jak przygotowania zaczynają się na długo przed finałem, tak praca nie kończy się od razu po popularnym światełku do nieba.– Po finale mamy jeszcze do rozliczenia zbiórki, do późnych godzin nocnych siedzimy i liczymy pieniądze z puszek. Jednak po finale przede wszystkim zajmujemy się aukcjami internetowymi. W tym roku finał odbywa się 26 stycznia, a aukcje kończą się dopiero 10 lutego. To dla nas duże wyzwanie, bo musimy stale przypominać o nich ludziom, żeby licytacje nie traciły na zainteresowaniu i ludzie licytowali, aby na konto fundacji przekazać jak najwyższe kwoty – mówi Magdalena.
Żeby komuś pomóc
Wolontariusze: to ich spotykamy na ulicach miast z puszkami i identyfikatorami.
– Podczas finału w 2018 roku mówiłam sobie, że w przyszłym roku wezmę aktywny udział i zostanę wolontariuszką. I tak się stało, rok później już czynnie uczestniczyłam w finale – wspomina Ala. – Podczas tegorocznego finału także planuję gdzieś stać z puszką i zbierać datki, to będzie jakieś 4 godzinki, bo potem siadamy z resztą sztabu i będziemy liczyć zebrane do puszek pieniądze.
Sztab WOŚP jest także w III Liceum Ogólnokształcącym im. Unii Lubelskiej w Lublinie. Uczniowie zaangażowali się pełną parą w zbiórkę.
– Jak pracowałam w poprzedniej szkole, to działał tam sztab WOŚP. Zawsze patrzyłam na to z taką leciutką zazdrością i jak kilka lat temu zmieniłam miejsce pracy zdecydowałam, że założę go tu – mówi Dorota Iberszer, nauczycielka w szkole i szefowa sztabu WOŚP.
Uczniowie chętnie zaangażowali się w akcję i w niedzielę, w dniu wielkiego finału będą kwestować na ulicach Lublina.
– Bardzo lubię pomagać i jak tylko usłyszałam, że jest taka możliwość to bez zawahania zgłosiłam się do udziału. W niedzielę i tak siedziałabym w domu i nie robiła nic ciekawego, a tak przynajmniej mogę przyczynić się do tego, żeby pomóc komuś, kto tego potrzebuje – mówi Emilia Karczmarzewska, uczennica III LO w Lublinie.
– Zdecydowałam się wziąć udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, ponieważ myślę, że jest bardzo ważne. My, jako młode osoby, możemy dołożyć swoją cegiełkę do pomagania w takich ważnych rzeczach, jaką właśnie w tym roku jest onkologia dziecięca i zakup sprzętu medycznego – mówi Iwona Raszewska.
To także okazja do wspólnego spędzenia czasu. Joanna zdecydowała się wziąć udział w zbiórce, ponieważ Iwona zgłosiła się jako wolontariuszka. Niektórzy uczniowie poświęcają czas i specjalnie na wielki finał przyjeżdżają spoza Lublina.
WOŚP w Lublinie - atrakcje dla dużych i małych
W Lublinie wielki finał WOŚP odbędzie się na parkingu oraz wewnątrz Galerii Olimp. Na uczestników czekają występy artystyczne i taneczne, pokazy służb mundurowych, inscenizacja wypadku drogowego, wojskowa grochówka i – jeśli pogoda pozwoli – będzie można zobaczyć na żywo czarną wołgę z 1974 roku, która jest do wylicytowania. Będzie można także pogłaskać słodkie alpaki. Na godzinę 20 zaplanowane jest tradycyjne „Światełko do nieba” (od kilku lat zamiast fajerwerków uczestnicy mogą oglądać laserowy pokaz świateł).
Punktualnie o godzinie 12 w Parku Ludowym odbędzie się charytatywny spacer z chartami organizowany przez Chartoterapię. Zbiórka w południe pod fontanną, a podczas spaceru będzie można wpłacić swoją cegiełkę do wirtualnej puszki.
W Ogrodzie Saskim będzie można pobiegać. Parkrun na dystansie minimum 5 km rozpocznie się o godzinie 9. Podczas wydarzenia również będzie można dorzucić się do zbiórki wpłacając datek na wirtualną skarbonkę.
W Międzynarodowym Liceum Ogólnokształcącym Paderewski będzie można obejrzeć charytatywny turniej siatkówki. Kilkanaście drużyn zmierzy się ze sobą podczas sportowej rywalizacji. Początek o godzinie 9 w hali sportowej AKADEMOS przy ul. Symfonicznej.
O godzinie 18 koncert: wystąpią soliści z chóru Akademos oraz zespół muzyki rockowej M3 z MLO Paderewski. Organizatorzy zapraszają do auli w Akadamii Nauk Stosowanych im. Wincentego Pola przy ulicy Choiny 2.
Z WOŚP będzie można zagrać także w galerii VIVO! Lublin. Studenci z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zachęcają do przyjścia i wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. Na miejscu będzie można wykonać m.in.: pomiar cukru i ciśnienia krwi, oznaczenie grupy krwi, badanie saturacji. Znajdą się tam także stoiska promujące zdrowy tryb życia, profilaktykę badań, udzielania pierwszej pomocy oraz „Szpital Pluszowego Misia” – miejsce, gdzie będzie odczarowywany dziecięcy strach przed personelem medycznym. Będzie można założyć także alkogogle, które pokażą nam jak widzi człowiek będący pod wpływem alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych. Stoiska UM będą dostępne od 12 do 18.
WOŚP to nie tylko zbiórka uliczna
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to nie tylko zbiórki do kolorowych puszek, ale także wyjątkowe aukcje, które od lat cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Na licytacje trafiają unikalne przedmioty i propozycje oferowane m.in. przez znane i lubiane osoby. Co w tym roku można wylicytować w naszym województwie?
Polityka i społeczeństwo
- Marta Wcisło zaprasza na dwudniową wycieczkę do Parlamentu Europejskiego w Brukseli. – Wspólnie zwiedzimy parlamentarne zakamarki oraz stolicę Belgii. To będzie świetna okazja do rozmowy, zadawania pytań i poznania z bliska mojej pracy – zachęca europosłanka.
- Jej syn, Konrad Wcisło, proponuje wspólny obiad w lubelskiej restauracji oraz oryginalną koszulkę meczową kapitana Bogdanki LUK Lublin, Marcina Komendy, podpisaną przez wszystkich zawodników zespołu.
- Radny Zbigniew Jurkowski także oferuje wspólny obiad, a dodatkowo dorzuca czołówkę – latarkę czołową, która według niego może się przydać podczas spacerów czy nocnego majsterkowania.
- Joanna Mucha proponuje zwiedzanie Sejmu RP lub Ministerstwa Edukacji Narodowej. – Jestem otwarta na propozycje tematów do rozmowy, formułę spotkania oraz liczbę uczestników – zapewnia sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
Kultura i sport
- Miłośnicy literatury mogą wylicytować kryminał autorstwa Maxa Czornyja – lubelskiego adwokata i bestsellerowego pisarza.
- Dla fanów sportu do wygrania są rękawice bokserskie Julii Szeremety – wicemistrzyni olimpijskiej, które zostały sygnowane jej autografem.
- Sport Club Lublin oferuje miesięczny karnet na siłownię – idealny na realizację noworocznych postanowień.
- UMCS natomiast wystawia na aukcję półroczny karnet na nowo otwartą pływalnię.
Niezapomniane przeżycia
- Adwokat Adam Załęski, we współpracy z Aeroklubem Lubelskim w Radawcu, zaprasza na godzinny lot szybowcem. W zależności od pogody i preferencji zwycięzcy, lot będzie odbywał się z wyciągarki lub za samolotem. Oprócz rejonu lotniska będzie można podziwiać z lotu ptaka okolice Nałęczowa i Kazimierza Dolnego.
- Fani motoryzacji mają szansę zdobyć legendarną Wołgę GAZ 24, którą będzie można zobaczyć na żywo podczas Finału WOŚP, 26 stycznia pod Galerią Olimp w Lublinie. Pojazd czeka na nowego właściciela
Lokalne smaki i wyjątkowe spotkania
- Wójt Gminy Biała Podlaska, Konrad Gąsiorowski, wraz z mistrzynią regionalnych smaków Urszulą Nowicką, zapraszają do wspólnego gotowania – doskonałej okazji, by poznać kulinarne dziedzictwo regionu.
- Prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk oferuje możliwość towarzyszenia mu w pracy przez cały dzień, pozwalając zwycięzcy zajrzeć za kulisy funkcjonowania urzędu miasta.
- Strażacy z PSP w Białej Podlaskiej przygotowali natomiast niecodzienną atrakcję – możliwość poznania ich pracy od kuchni. Zwycięzca licytacji będzie mógł spróbować swoich sił w obsłudze sikawki, zapoznać się ze sprzętem strażackim, a nawet usiąść za kierownicą wozu bojowego!
- Zakłady Mięsne w Łukowie przygotowały kosz pełen lokalnych specjałów dla miłośników dobrej kuchni.
Media od kuchni
- Polskie Radio Lublin daje szansę na poprowadzenie jednej z dwóch audycji radiowych – świetna okazja, by sprawdzić się przed mikrofonem!
- TVP 3 Lublin zaprasza natomiast ciekawych tego, jak wygląda praca w telewizji. Zwycięzca licytacji spędzi cały dzień w TVP Lublin w towarzystwie dyrektora Ośrodka – Piotra Adamczuka. Jak przekonują organizatorzy akcji – to okazja, aby przekroczyć próg miejsc, do których wstęp mają tylko wybrani.
- Aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to nie tylko szansa na zdobycie wyjątkowych nagród, ale także okazja do wsparcia szczytnego celu. Każda złotówka trafi na pomoc potrzebującym.