Al. Warszawska nie będzie zamknięta w tym roku, ale dopiero wiosną. – Nie ma sensu utrudniać ruch zimą, gdy pogoda mogłaby przerwać prace – wyjaśnia Ratusz.
– Istniejący przejazd na pewno zostanie utrzymany do wiosny. Zamykanie go w tej chwili byłoby tylko dodatkowym utrudnieniem dla kierowców przed świętami, a później warunki pogodowe mogłyby uniemożliwić pracę drogowcom – tłumaczy Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Przypomnijmy, że przejazd ma być zamknięty w związku z budową nowego odcinka al. Solidarności w kierunku przyszłej obwodnicy Lublina. Al. Warszawska ma pobiec estakadą nad nowym odcinkiem al. Solidarności.
Kierowcy jadący od strony Warszawy będą musieli skręcić przy Ogrodzie Botanicznym (tymczasową jezdnią) w lewo, w al. Solidarności, a do ronda Honorowych Krwiodawców dojadą przez al. Sikorskiego.
Z kolei jadący od ronda al. Warszawską w dół nie będą mogli skręcić w prawo w al. Solidarności i powinni zawczasu pojechać przez al. Sikorskiego, a na dole skręcić w lewo w trasę W-Z.
Miasto zdecydowało już, że wydłużony zostanie pas do skrętu w lewo z al. Sikorskiego w al. Solidarności. Teraz zaczyna się tuż przed skrzyżowaniem, ma zaledwie 65 m długości, a kierowcy chcący zająć ten pas muszą wcześniej odstać sporo czasu w sznurze samochodów zmierzających w ul. Ducha w stronę os. Botanik.
– Warunki techniczne pozwalają wydłużyć ten pas do 300 metrów, rozmawiamy z firmą Budimex, która buduje nam al. Solidarności, by ten lewoskręt był jak najbardziej wydłużony – dodaje Kieliszek.