Wyznaczony do tymczasowego kierowania gminą wójt zarzuca kandydatowi na to stanowisko, że za publiczne pieniądze urządza sobie kampanię wyborczą.
Wszystko zaczęło się w styczniu, kiedy sąd unieważnił wybory na wójta Konopnicy, w których Mirosław Żydek pokonał Mirosława Michalaka 268 głosami. Powód: 273 osoby nie miały prawa do głosowania. Pod koniec marca sąd ostatecznie unieważnił wybory. W połowie kwietnia wojewoda wyznaczył Kazimierza Gorczycę do tymczasowego kierowania gminą.
Wkrótce w ręce Gorczycy wpadła gazetka "Echo Konopnicy”. Osiem stron, w tym dwie to wywiad z Mirosławem Żydkiem, byłym wójtem i ponownym kandydatem na wójta.
- Z tego co wiem, gazetka była robiona, kiedy był Żydek jeszcze wójtem, ale kolportowana już po tym, jak stracił stanowisko - zarzuca Gorczyca.
"Echo” przygotował lubelski Duograph, spółka, z którą Żydek podpisał 1 marca umowę na świadczenie usług public relations. Gmina miała płacić za nie 3 tys. zł miesięcznie. Umowa obowiązuje do końca czerwca.
- Dla mnie ta publikacja, to czysty biuletyn wyborczy - ocenia Gorczyca. - A od kiedy pełnię obowiązki wójta, nie zauważyłem działalności Duographu na rzecz gminy.
Dlatego wypowiedział spółce umowę i odesłał jej fakturę za kwiecień. Jednak firma ponowiła żądanie zapłaty. - To próba wyłudzenia pieniędzy. Najdalej w poniedziałek złożę w tej sprawie wniosek do prokuratury - zapowiada Gorczyca.
Tymczasem Duograph twierdzi, że wypowiedzenie umowy nie ma mocy prawnej. - Gorczyca chce ją anulować, choć w kwietniu pracowaliśmy dla gminy - mówi Piotr Sinicki, współwłaściciel spółki. - Zarzuty pana Gorczycy wobec naszej firmy są całkowicie bezpodstawne. Sprawa na pewno znajdzie finał w sądzie.
Żydek podkreśla, że "Echo Konopnicy” to tylko mały fragment działalności spółki Duogrpah. I wylicza: firma szkoliła pracowników, tworzyła stronę internetową gminy, przygotowywała informacje na tablice ogłoszeniowe. - Prokuratura nie będzie miała w gminie nic do roboty, a w całej sprawie chodzi jedynie o to, żeby go zdyskredytować przed wyborami. - mówi były wójt. Przyznaje jednak, że wywiadu do gazetki udzielił 27 marca, czyli już po wyroku unieważniającym jego wybór na wójta.
Nowe wybory w Konopnicy 3 czerwca.