850 kursów dziennie, 85 przewoźników i ok. 250 tys. podróżnych miesięcznie. Minął rok od otwarcia Dworca Metropolitalnego w Lublinie.
Nowoczesny Dworzec Metropolitalny otwarty został 12 stycznia 2024 roku. Przez zaledwie rok, zdążył zasłynąć w świecie dzięki porównaniu go do dworca w Singapurze oraz licznym nagrodom takim jak np. „architektoniczny Oskar”, czyli nagroda World Architecture Festival Award.
- Ten dworzec zbiera nagrody ogólnoświatowe. Jest bardzo dobrze zlokalizowany. W bliskim sąsiedztwie z dworcem kolejowym, co powoduje, że mieszkaniec Lublina, ale też regionu może za pośrednictwem komunikacji dalekobieżnej dojechać do Lublina i pojechać w każde, dowolne miejsce na świecie – mówi Tomasz Fulara, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju.
- Ten dworzec jest budynkiem, który chyba na dzień dzisiejszy w Polsce i w Europie jest najbardziej ekologicznym obiektem tego typu. Z punktu widzenia miasta zmieniło się dużo, bo przez dwie dekady ta część miasta, która była mówiąc delikatnie trudna, stała się wizytówką Lublina i to jest taka perła w koronie dla naszego lubelskiego układu komunikacyjnego, ale też i regionalnego – dodaje.
>>> Dworzec Metropolitalny. Budowa, kontrowersje i pieniądze <<<
Za pośrednictwem 85 przewoźników, dziennie na dworcu realizowanych jest około 850 kursów komunikacji regionalnej, krajowej i międzynarodowej. Pasażerowie mogą wybierać spośród 74 kierunków takich jak Bonn, Marsylia, Lyon, Budapeszt, Gdańsk, Toruń czy Praga. Z oferty korzysta dziennie średnio 8 tys. pasażerów i 250 tys. miesięcznie. Dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie zapowiedział, że mimo wielu nagród, są plany na polepszenie funkcjonalności i zwiększenie atrakcyjności oferty.
- Praktycznie wszystko idzie zgodnie z założonym planem. Ci przewoźnicy się przenoszą, ruch się cały czas rozwija. Liczba 3 milionów pasażerów w skali roku na pewno pękła i oczywiście będzie rosła, dlatego że przenoszą się kolejni przewoźnicy. Na tym starym dworcu zostało około 40 przewoźników, 20 z nich to są przewoźnicy międzynarodowi, 20 to są przewoźnicy lokalni, którzy obsługują takie kierunki jak Łęczna i Lubartów – wspomina Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie.
- Mamy oczywiście plany na przyszłość. W pierwszej kolejności to przejęcie reszty przewoźników, bo do końca lutego mają umowę, także od marca praktycznie cały ruch będzie operował z naszego dworca. Będziemy też rozwijać funkcjonalności dworca, ponieważ właściwie co miesiąc lub dwa pojawiają się nowinki typu bagażownia. Będziemy na pewno rozwijać się w kierunku funkcjonalności dla pasażerów np. planer podróży dla przewoźników zamiejskich, żeby było podobnie jak w przypadku chociażby komunikacji miejskiej. Mamy w planie projekt na magazyn energii, dlatego że mamy dużo fotowoltaiki – zapowiada dyrektor.
Dodatkowo trwają już prace nad automatyzacją systemu z rozkładem jazdy dla komunikacji zamiejskiej i informacji pasażerskiej, aby pasażerowie otrzymywali niezbędne informacje w bardziej wygodny i przejrzysty sposób tak jak np. w przypadku komunikacji miejskiej.