Geotechnicy (na zdjęciu) zbadali stabilność gruntu pod wieżowcem przy Głębokiej 21, który w miniony piątek podmyła woda z uszkodzonej sieci wodociągowej. Na wyniki będzie trzeba poczekać jeszcze dwa lub trzy dni.
Rano gołym okiem było widać, że w niektórych miejscach podłoże było nasiąknięte wodą. Jakie to ma znaczenie – okaże się po opracowaniu wyników. Dopiero, jeśli eksperci uznają, że grunt jest stabilny, wznowione zostaną dostawy gazu do wieżowca. W przyszłym tygodniu pomiary geodezyjne koło bloku prowadzić mają też naukowcy z Politechniki Lubelskiej.
Przypomnijmy: woda z uszkodzonej rury przepływała przez piwnice wieżowca, przez co część posadzki piwnicznego korytarza osiadła
o ok. 20 cm i popękały też posadowione na nim ścianki działowe