249 zł - tyle kosztuje wirtualna wizytówka firmy w internecie sprzedawana przez spółkę PPC System z Poznania. Taką usługę wykupiła u niej jedna z lubelskich firm. Tymczasem Google zapewnia: - Usługa Google Moja Firma jest bezpłatna
- Kontaktują się i mówią, że kończy się wizytówka Google. Dla mnie to jednoznaczne z tym, że moi klienci nie będą mogli zweryfikować danych mojej firmy. Dlatego zawsze płaciłam – opowiada nam przedsiębiorca z Lublina.
Podobny problem miały także firmy z województwa zachodniopomorskiego i Dolnego Śląska, do których dotarliśmy. Według ich relacji, spółka z Poznania ma dwie strategie działania. Pierwsza z nich polega na kontakcie telefonicznym i oferowaniu usług, takich jak pozycjonowanie strony w wyszukiwarce Google czy wypełnianie wirtualnej wizytówki firmy. W drugim wariancie konsultant informuje przedsiębiorcę, że jego wirtualna wizytówka może „zniknąć z internetu”, chyba że zdecyduje się na uiszczenie opłaty – najczęściej była to kwota 249 zł.
Kiedy właściciel się zgadzał, dostawał informację, że do siedziby jego firmy przyjedzie kurier z fakturą wystawioną na umówioną kwotę. Co ciekawe, PPC System nie zawierał ze swoimi klientami żadnych umów, a płacić można było jedynie gotówką za pobraniem.
– Taka jest polityka naszej firmy. W momencie, kiedy rozmawiamy z klientem, a on wyraża zgodę na zawarcie umowy na odległość, to wysyłamy fakturę i regulamin – mówi nam Rafał Wiśniewski, prezes zarządu PPC System.
• Czyli zapłata za fakturę jest równoznaczna z zawarciem umowy?
– Myślę, że tak – odpowiada Wiśniewski.
Pierwsza faktura opłacona przez naszego czytelniczka pochodzi z grudnia 2017 r. To 249 zł za „aktualizację konta Google Maps, usługa na 48 miesięcy”. Do dziś takich wpłat było co najmniej pięć.
Podczas jednej z rozmów z konsultantem nasz rozmówca podkreślił, że nie chce już współpracować z PPC System.
– Jakiś czas temu zadzwonił do mnie kolega. Z tej samej branży, ale z innego miasta. Mówił, że kierował do mnie klientów i dodał: „u ciebie na Google jest informacja, że twoja firma jest zamknięta na stałe.” Ktoś mi wówczas zasugerował, że ta firma działa w ten sposób, że zgłasza do Google, że twoja działalność jest zamknięta. Potem składa ci swoją ofertę – tłumaczy.
– Nie stosujemy takich praktyk – ucina temat Wiśniewski.
Spółka z Poznania do dzisiaj kontaktuje się z przedsiębiorcą z Lublina.
– Jeśli mamy zgłoszenie od klienta, który nie chce, byśmy się z nim kontaktowali, to z naszej strony są podejmowane wszelkie działania, aby nasi konsultanci więcej do takiej osoby nie dzwonili – zapewnia prezes PPC System.
Co ciekawe, jeszcze w 2017 r. w korespondencji e-mailowej PPC System podpisywał się jako oficjalny partner Google. Dziś sam prezes przekonuje, że pracownicy jego firmy nie mogą się tak przedstawiać. Jak sprawdziliśmy, spółki nie ma na liście certyfikowanych partnerów giganta z Kalifornii.
– Usługa Google Moja Firma jest bezpłatna. Dzięki niej właściciele firm mogą za darmo zamieścić na Mapach Google i w wyszukiwarce Google profil swojej firmy – informuje Piotr Zalewski z Google Polska.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że Google otrzymywało zgłoszenia o firmach, które starały się zarobić na bezpłatnej usłudze Google Moja Firma.
Skontaktowaliśmy się z poznańską spółką jako przedsiębiorca z Kazimierza Dolnego, który chce wynajmować turystom domek letniskowy. Konsultant, do którego się dodzwoniliśmy, zaoferował nam założenie wirtualnej wizytówki Google, stworzenie mapy lokalizacyjnej ze wskazówkami dojazdu, wybranie kilku słów kluczowych i umieszczenie zdjęć domku. To wszystko oraz „opiekę” na okres trzech lat wycenił na 269 zł. Dodatkowo, zaproponował również wykupienie 10 pozytywnych opinii o tym miejscu w internecie za 100 zł.