

Jest wyrok w sprawie nieformalnego przywódcy szalikowców Motoru Lublin, Pawła G., pseudonim "Groszek”.

Za te czyny "Groszek” został oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej pracowników służby porządkowej. Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych groziło mu za to nawet dwa lata pozbawienia wolności.
Dzisiaj Sąd Rejonowy Lublin-Zachód skazał Pawła G. na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na pięć lat. To nie jedyna kara. Sąd zabronił też "Groszkowi” wstępu na imprezy masowe odbywające się z udziałem Motoru Lublin. Skazany będzie objęty takim zakazem przez najbliższe dwa lata. 36-latek ma również zapłacić 400 złotych grzywny.
"Groszek” to znana postać w lubelskim świecie pseudokibiców. Mężczyzna próbował zastrzec dla swojej firmy znak towarowy "Motor Lublin”. Jednak na to, by w znaku towarowym użyta została nazwa miasta musi się zgodzić prezydent Lublina. Paweł G. nie miał takiego upoważnienia, a prezydent wydał je później dla spółki Motor Lublin SA.