Koncerty ma poprzedzić wspólny korowód, w którym ulicami miasta mieliby przejść studenci wszystkich lubelskich uczelni. Spotkanie przedstawicieli samorządów z władzami miasta w tej sprawie zaplanowano na czwartek. Wtedy mają zapaść szczegółowe ustalenia.
Podobnie jak w ostatnich latach miasto zorganizuje duży koncert, który zainauguruje Lubelskie Dni Kultury Studenckiej. Odbędzie się on 7 maja. - Mamy gotową koncepcję, ale nie podpisaliśmy jeszcze umów ze wszystkimi wykonawcami - mówi Krzysztof Komorski, zastępca dyrektora Kancelarii Prezydenta Lublina. Tym razem impreza odbędzie się w nowym miejscu - na błoniach na tyłach Browarów Lubelskich przy ul. Bernardyńskiej. Na teren imprezy będzie można wejść także od strony ul. Rusałka. Na scenie mają wystąpić gwiazdy polskiej muzyki.
Następnego dnia rozpoczną się imprezy organizowane przez poszczególne uczelnie. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w tym roku szyki prawdopodobnie zewrą samorządy studenckie Politechniki Lubelskiej, Uniwersytetu Medycznego i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Koncerty mają odbyć się na terenach politechniki przy ul. Nadbystrzyckiej. Organizatorzy na razie nie potwierdzają tych informacji. Oficjalnie o swoich planach mają poinformować na czwartkowej konferencji prasowej.
W kolejnym tygodniu studenckie imprezy przeniosą się w okolice ul. Chodźki, gdzie 15 maja rozpoczną się Medykalia. - O szczegółach będziemy informować w przyszłym tygodniu - mówi Katarzyna Krupa, przewodnicząca Zarządu Samorządu Studentów Uniwersytetu Medycznego.
23, 24 i 25 zaplanowano z kolei główne koncerty w ramach Kozienaliów. - Ale już od 7 maja będą odbywały się mniejsze imprezy, np. występy kabaretów, przeglądy studenckie, czy wydarzenia związane z jubileuszem 70-lecia istnienia uczelni - mówi Piotr Widomski, przewodniczący Zarządu Uczelnianego Samorządu Studentów UMCS.
Nie wiadomo jeszcze, gdzie stanie kozienaliowa scena. - Mamy kilka nowych propozycji, ale na ten moment trudno powiedzieć coś więcej. Na pewno odchodzimy od projektu P.I.W.O. (świetlne animacje w oknach jednego z akademików, które podczas dwóch ostatnich edycji Kozienaliów cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem - przyp. red.), ale planujemy coś równie spektakularnego - dodaje Widomski.