Naganą został ukarany kierowca miejskiego autobusu za jazdę ze wzrokiem wbitym w ekran smartfona.
Miał pecha, bo jego zachowanie sfilmował jeden z pasażerów, który zamieścił nagranie w internecie, o czym pisaliśmy w środowym wydaniu. Na filmie można zobaczyć, że kierowca bardziej był zajęty ekranem telefonu niż tym, co dzieje się na drodze. W taki sposób prowadził w poniedziałkowe popołudnie autobus linii 40.
Autor nagrania twierdził, że kierowca z telefonem w ręce przejechał od Dolnej 3 Maja do Lipowej. Potwierdził to zapis z kamery monitoringu zainstalowanej w autobusie.
– To młody kierowca, pracuje u nas 3,5 roku, do tej pary nie było na niego skarg – mówi Weronika Opasiak, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Przyznaje, że zachowanie kierowcy było skrajnie nieodpowiedzialne.