Korek na Turystycznej będzie mniejszy. Szybciej dojedziemy nad jeziora

W sobotę i niedzielę przed południem korek ciągnie się od hipermarketu Leclerc. Po południu, kiedy sznur samochodów jedzie w kierunku Lublina, kolejka sięga za miejscowość Długie. Niewiele lepiej jest w dni powszednie. Kierowcy twierdzą, że to przez światła na skrzyżowaniu Turystyczna – Kasprowicza.

Korki są gigantyczne. – W minionej piątek po 16 jechałem autobusem 52 do domu, na Borek. Korek sięgał do Leclerca. Dwu, trzy kilometrowy odcinek autobus wlókł się blisko pół godziny – mówi Tadeusz Zieliński, mieszkaniec osiedla Borek.
- To niedopuszczalne, aby światła tak skutecznie spowalniały ruch – dodaje Jan Ciężkowski, kierowca z Lublina.

Problem z korkowaniem się Turystycznej zaczął się wraz z uruchomieniem w ubiegłym roku świateł na skrzyżowaniu z Kasprowiacza. Sygnalizacja powstała z myślą o dzieciach ze Szkoły Podstawowej przy Kasprowicza. – I słusznie, tylko że teraz są wakacje i te światła nie są dzieciakom aż tak potrzebne. Szczególnie w weekendy, gdy wszyscy jadą nad jeziora – dodaje Ciężkowski.

Sprawą zainteresowaliśmy Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Po naszej interwencji zapadły konkretne, dobre dla kierowców, decyzje.

– Już od najbliższego weekendu, w porze największego natężenia ruchu, włączymy sygnalizację pulsującą – mówi nadkomisarz Sławomir Góźdź, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Gdyby to okazało się niewystarczające, wówczas pojawią się policjanci, którzy ręcznie będą kierować ruchem. Postaramy się, aby korki zminimalizować, choć o całkowitym ich rozładowaniu nie ma mowy.

Niestety skrzyżowanie Turystyczna – Kasprowicza to nie jedyna tegoroczna przeszkoda w drodze nad jeziora Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. Już w przyszłym tygodniu drogowcy biorą się za remont głównej ulicy w Łęcznej – Jan Pawła II.

Do końca tego miesiąca roboty będą prowadzone poza drogą. Remont jezdni i związane z tym trudności komunikacyjne zaczną się na początku sierpnia – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tam trzeba się spodziewać korków. GDDKiA szykuje szczegółowy plan objazdów.