Poprawa warunków dla użytkowników i cyfryzacja liczących ponad 1,8 mln woluminów to główne założenia remontu, jaki czeka Bibliotekę Główną UMCS. Prace mają ruszyć latem. Uczelnia pozyskała właśnie 7,5 mln zł dofinansowania niezbędnego do rozpoczęcia inwestycji.
Gmach Biblioteki Głównej UMCS, będący przykładem powojennego modernizmu w Lublinie, zaprojektowany przez lubelskiego architekta Tadeusza Witkowskiego, powstał 1968 roku. Na przełomie 2017 i 2018 roku przeszedł termomodernizację i wymianę okien. Wewnątrz budynku większych prac remontowych nie prowadzono od jego powstania.
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej od dłuższego czasu przymierzał się do gruntownej modernizacji obiektu, jednak problemem był bark pieniędzy. Wczoraj ogłoszono, że udało się pozyskać brakujące środki.
- Traktujemy ten dzień jako nowe otwarcie – nie kryje rektor uniwersytetu prof. Radosław Dobrowolski. - Inwestycja będzie związana z realizacją dwóch odmiennych punktów widzenia. Po pierwsze, z przebudową całej infrastruktury wewnętrznej. Ale co ważniejsze, z dostosowaniem funkcjonalnym tego budynku do potrzeb nowych czasów. Myślę tu przede wszystkim o położeniu nacisku na informatyzację i digitalizację zasobów bibliotecznych – dodaje.
Wizualizacja biblioteki UMCS po przebudowie
Koszt remontu szacowany jest na 39 mln zł. Uczelnia na to zadanie zamierza przeznaczyć 15 mln ze swojego budżetu i 6,5 mln zł z subwencji Ministerstwa Edukacji i Nauki, stara się też o 10-milionowe dofinansowanie w ramach tegorocznego rozdania dotacji na inwestycje związane z kształceniem. Brakujące 7,5 mln zł ma pochodzić ze skarbowych papierów wartościowych, które z polecenia premiera Mateusza Morawieckiego wyemituje Ministerstwo Finansów.
Stąd wczorajsza obecność na UMCS wiceministrów z tego resortu: Sebastiana Skuzy i pochodzącego z naszego regionu Artura Sobonia, który przywiózł ze sobą papierowy czek z kwotą dofinansowania, a na konferencji prasowej obok ścianki z logotypami uczelni ustawił baner ze swoim wizerunkiem.
- To budynek, który architektonicznie jest częścią tożsamości Lublina. Ta decyzja oznacza, że w tym miejscu będziemy mieli instytucję unikatową nie tylko jeśli chodzi o zasoby, ale też nowoczesny i funkcjonalny obiekt, z którego uniwersytet będzie dumny i który będzie służył studentom, pracownikom naukowym i wszystkim, którzy korzystają z zasobów bibliotecznych – przekonuje Soboń.
W ramach remontu budynek zostanie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych i aktualnych przepisów przeciwpożarowych. W bibliotecznych wnętrzach ma zostać zaaranżowana dodatkowa powierzchnia dla osób korzystających z tutejszych zasobów. Powstanie też przestrzeń na spotkania autorskie czy do pracy indywidualnej lub grupowej. Nowością będzie czytelnia z wolnym dostępem i książkomat, który umożliwi wypożyczanie i zwrot książek o każdej porze, także poza godzinami otwarcia biblioteki.
Jeszcze w tym miesiącu ma zostać ogłoszony przetarg, który wyłoni wykonawcę prac. - Mam nadzieję, że uda się je rozpocząć latem tego roku. Potrwają one dwa lata – mówi kanclerz UMCS Grażyna Fiok. I dodaje, że remont będzie sporym wyzwaniem, ponieważ w jego trakcie biblioteka nie przerwie swojej pracy. Będzie ją trzeba jednak przeorganizować.
- Prace będą przeprowadzane poszczególnymi piętrami, żeby maksymalnie udostępnić wykonawcy powierzchnię, ale też żeby zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i osobom korzystającym z biblioteki. Mamy przygotowane miejsca, gdzie będziemy relokować księgozbiory i w których dostęp do nich będą mieli nasi użytkownicy – podsumowuje pani kanclerz.