Do wyborów parlamentarnych zostało jeszcze sporo czasu, ale partie robią już przymiarki list wyborczych. Według pierwszych informacji o mandaty poselskie może ubiegać się spore grono działaczy samorządowych z naszego regionu.
Według nieoficjalnych informacji, gdyby Sosnowski dostało się do Sejmu, jego miejsce na czele zarządu województwa miałby zająć obecny wicemarszałek Artur Walasek. Z okręgu nr 7 (obejmującego wschodnią część województwa) miałby wystartować też m. in. przewodniczący sejmiku Przemysław Litwiniuk. Z kolei jako "lokomotywa” w okręgu lubelskim pod uwagę brany jest m. in. wiceminister infrastruktury i rozwoju Marceli Niezgoda.
- Mamy problem bogactwa i więcej dobrych kandydatów niż jest miejsc na listach. Ale dyskusja na ten temat jeszcze przed nami. Zajmiemy się tym po pierwszej turze wyborów prezydenckich - mówi europoseł Krzysztof Hetman, szef PSL w regionie.
Wśród samorządowców, którzy mieliby ubiegać się o poselski mandat, wymienia się m.in. radnego Lublina Sylwestra Tułajewa. W ostatnich wyborach samorządowych zdobył on ponad 4 tysiące głosów. - To dobry wynik, więc na pewno jest on osobą, która mogłaby się starać o miejsce w Sejmie. Ale nasze listy będą konstruowane tak, żeby byli na nich reprezentanci całego województwa i różnych środowisk. Będą też na nich przedstawiciele innych ugrupowań prawicowych, m.in. Solidarnej Polski i Polski Razem Jarosława Gowina - dodaje poseł Michałkiewicz.
"Jedynką” Platformy Obywatelskiej w Lublinie będzie natomiast najprawdopodobniej szef partii w regionie i minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Pewne miejsca na liście w okręgu lubelskim wydają się też mieć posłanki Magdalena Gąsior-Marek i Joanna Mucha. Ta ostatnia jednak nieoficjalnie wymieniana jest jako kandydatka do Senatu. - Nic o tym nie wiem - zapewniała nas niedawno była ministra sportu.