Aż 25 tys. zł zapłaciła doktorantka Wydziału Nauk Historycznych UMCS w Lublinie za pracę doktorską, dzięki której otrzymała tytuł naukowy. Gorzowska policja przedstawiła jej zarzut wprowadzenia w błąd uczelni.
- Wszystkim został postawiony zarzut wyłudzenia poświadczenia nieprawdy - mówi Zbigniew Kołecki z biura prasowego KWP w Gorzowie Wielkopolskim.
Oprócz sprawy sądowej doktorantce grożą również konsekwencje na uczelni. - Udowodnienie takiego faktu może się zakończyć odebraniem tytułu doktorskiego.