![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2018/2018-07/3056df530c99f033934342e57bd7d39b_std_crd_830.jpeg)
20-letni podróżny z Litwy chciał wejść na pokład samolotu z... pociskiem artyleryjskim. - Głupota ludzka nie zna granic - komentuje Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
W ostatni poniedziałek, około godziny 8 rano, w Porcie Lotniczym Lublin, jak zwykle rozpoczynała się rutynowa kontrola bezpieczeństwa podróżnych, odlatujących do Stansted w Wielkiej Brytanii.
Jeden z podróżnych ze spokojem wyłożył do kuwety telefon komórkowy, klucze, dokumenty, kosmetyki oraz... pocisk artyleryjski.
Reakcja mogła być tylko jedna. 20-latek został zatrzymany, a następnie w trakcie przesłuchania został zapoznany z zarzutami o nielegalnym posiadaniu broni.
Pocisk artyleryjski kalibru 75mm po sprawdzeniu przez pirotechników ze Straży Granicznej, czy nie stanowi bezpośredniego zagrożenia wybuchem, został zatrzymany jako dowód w sprawie.