Port Lotniczy Lublin podsumował sezon wakacyjny. Podobno należy go zaliczyć do udanych.
Według statystyk, lipiec i sierpień należał do najlepszych miesięcy w historii 11 lat funkcjonowania lotniska.
– Lato 2023 w Porcie Lotniczym Lublin możemy zaliczyć do naprawdę udanych. Popyt na podróże lotnicze był tak wysoki, że udało się nam osiągnąć rekordowe wyniki. Wakacyjne statystyki lubelskiego lotniska pokazują również, że przygotowana przez nas, wraz z naszymi biznesowi partnerami, oferta bardzo dobrze wpisała się w oczekiwania podróżnych – mówi prezes Portu Lotniczego Lublin Andrzej Hawryluk.
Od początku czerwca, do połowy października lubelskie lotnisko wykonało 371 operacji lotniczych i obsłużyło blisko 65 tys. pasażerów (do okrągłej liczby zabrakło zaledwie 7 osób). Warto zauważyć, że połowa obsłużonych lotów to loty czarterowe.
– Do znacznego zwiększenia ruchu na lotnisku przyczyniły się nowe połączenia wakacyjne. Od czerwca do siatki połączeń po raz pierwszy w historii portu dołączyły loty na grecką wyspę Rodos oraz do Monastyru w Tunezji. Przebojem okazały się loty do tureckiej Antalyi, dokąd na wakacje można polecieć w tym roku, z kilkoma biurami podróży, aż cztery razy w tygodniu – informuje Piotr Jankowski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Lublin.
Ten sukces nie sprawia, że lotnisko osiada na laurach. Wręcz przeciwnie, stawiają sobie kolejne poprzeczki. Lotnisko zapowiada, że przyszłoroczna siatka połączeń może okazać się jeszcze ciekawsza i przygotowują się na kolejny rekord.
– Kierunków będzie więcej niż podczas tegorocznych wakacji. Już wiadomo, że od czerwca 2024 roku do siatki połączeń Portu Lotniczego Lublin dołącza długo wyczekiwana Hurghada oraz grecka wyspa Kreta – zapowiada Jankowski. Oprócz tego do tureckiej Antalyi będzie można polecieć pięć razy w tygodniu.