Lubelska drukarnia Petit zdecydowała się na wsparcie inicjatywy wolontariuszek, które stworzyły publikację z myślą o dzieciach uciekających przed wojną na Ukrainie. Bajka o dzielnym króliczku w wersji z ilustracjami do kolorowania została wydrukowana bezpłatnie. Jej egzemplarze trafiły już na lubelskie dworce.
Bajkę "Mały, dzielny króliczek" o króliczej rodzinie, która musi opuścić swoją bezpieczną polanę, udając się w nieznane, napisała pochodząca z gminy Markuszów, a mieszkająca w Lublinie, Milena Kamińska. Ilustrację zaprojektowała Magdalena Pochrząszcz, a wersję audio po polsku i ukraińsku nagrała Yaryna Posuniak. Autorka bajki sama pracowała jako wolontariuszka. Kontakt z przybywającymi do Polski rodzinami uchodźców z Ukrainy skłonił panią Milenę do napisania opowiadania ułatwiającego najmłodszym czytelnikom zrozumienie sytuacji, w której znalazły się ich rodziny.
Bajka o króliku Andriju błyskawicznie zaczęła zdobywać serca nie tylko ukraińskich dzieci. Jej cyfrowe wersje udostępnione na profilu autorki w internecie są spontanicznie drukowane na całym świecie, także w zachodniej Europie i USA. W jednej z amerykańskich szkół specjalną lekcję poświęcono na czytanie historii napisanej na Lubelszczyźnie.
W ostatnich dniach swoją pomoc w rozpowszechnieniu bajki zaoferowała lubelska drukarnia Petit. Przedsiębiorstwo bezpłatnie wydrukowało 2 tysiące egzemplarzy króliczej kolorowanki w języku ukraińskim. Do powstania tej charytatywnej partii przyczynił się właściciel firmy, Wojciech Guz.
- Czasy są takie, że każdy, kto ma możliwość pomocy, powinien pomagać. Gdy poproszono nas o wydrukowanie tej książeczki, długo się nie zastanawialiśmy. Wydanie tych kilku tysięcy złotych na taki cel nie jest dla nas problemem - mówi przedsiębiorca.
Jak przyznaje nasz rozmówca, zanim przygotowano partię kolorowanek, o przeczytanie opowiadania poproszona została jedna z pracownic firmy, która zna język ukraiński. Bajka przypadła jej do gustu, więc charytatywne zlecenie otrzymało zielone światło. Firma z własnej inicjatywy zastosowała papier o wyższej gramaturze. Wszystko po to, by bajkowe rysunki dzieci mogły kolorować nie tylko kredkami, ale także farbami akwarelowymi.
Część kolorowanek trafiło już na lubelskie dworce PKS i PKP. W pakowaniu i dystrybucji książeczek lubelskim wolontariuszkom pomógł Wiesław Szewczyk. Jak mówi Milena Kamińska, pozostałe egzemplarze zostaną dostarczone do świetlic dziecięcych, wojewódzkiej i miejskiej biblioteki w Lublinie i szpitala dziecięcego. W planach jest również zaopatrzenie dzielnicowych domów kultury.
Co ważne, bajka już niedługo ukaże się w nowych przekładach, tym razem na języki francuski i białoruski. Obydwie wersje w formacie PDF w ciągu najbliższych tygodni dołączą do pozostałych (polskiej, angielskiej, ukraińskiej i rosyjskiej) na profilu autorki, Mileny Kamińskiej. Wcześniej, bo jeszcze w tym tygodniu, audiobook z bajką o dzielnym króliku ma znaleźć się na Spotify.