Na początku przyszłego roku ma zacząć działać nowa gorzelnia Stocka przy ulicy Krochmalnej. Na postawienie czekają już kolumny destylacyjne, które powstały w Indiach.
Nowa gorzelnia wraz z tzw. infrastrukturą towarzyszącą zajmie ok. 5800 mkw, czyli jedną dziesiątą działki zajmowanej przez Stock w Lublinie. Wytwarzanych ma tam być dziennie ok. 100 tys. litrów spirytusu, z którego produkowane mogą być alkohole spożywcze, płyny do dezynfekcji, czy alkohol rolniczy.
Największym z budynków nowej gorzelni będzie hala do wszystkich etapów produkcji alkoholu: od mielenia zboża, poprzez fermentację aż po destylację. Do drugiego budynku trafi zboże do produkcji spirytusu oraz odbierany susz poprocesowy wykorzystywany do produkcji pasz dla zwierząt. Powstanie także m.in. pięć silosów zbożowych, laboratorium i główna sterowania.
Co się dzieje na placu budowy? Stock chwali się, że w pierwszej fazie budowy wykorzystano aż 320 ton stali. Od indyjskiego producenta przez Antwerpię i Gdańsk przyjechało już do Lublina sześć kolumn destylacyjnych oraz instalacja wyparna. Ustawione zostaną one pod koniec czerwca. Kolejnym transportem na plac budowy dostarczona ma zostać wielkogabarytowa suszarnia. Trwa produkcja elementów jej stalowej konstrukcji.
- Ich dostarczenie zaplanowano na koniec czerwca i początek lipca. Gdy tylko się pojawią, ruszą prace montażowe konstrukcji estakady oraz budynku suszarni – mówi Mateusz Kiedrzyński, kierownik projektu budowy gorzelni Stock w Lublinie. - W tym samym czasie rozpoczną się prace budowlane w budynku socjalno-technicznym. Kolejne etapy to m.in. dokończenie montażu chłodni wentylatorowych, proces stawiania konstrukcji głównej.