48-letni mężczyzna dotkliwie pobił 60-letnią znajomą. Kobieta zmarła.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę późnym wieczorem. Policjanci dostali zgłoszenie, że na jednym z parkingów na lubelskim Czechowie stoi bus, w którym znajduje się zakrwawione ciało.
Szybko okazało się, że jest to 60-letnia kobieta. Jak ustalili policjanci z wydziału kryminalnego KMP w Lublinie kobieta piła alkohol wspólnie ze znajomymi. Podczas libacji doszło do nieporozumienia i awantury, podczas której została dotkliwie pobita. Kobieta w wyniku odniesionych obrażeń zmarła.
Kryminalni skrupulatnie sprawdzili okolicę. W zaroślach odnaleźli śpiącego 48-letniego mężczyznę. Był on kompletnie pijany, a na jego ubraniu widoczne były ślady krwi.
48-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało ma bogatą przeszłość kryminalną. Wielokrotnie był karany za podobne przestępstwa. W więzieniu spędził blisko 30 lat.
Dziś został doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o areszt. 48-latek będzie odpowiadał za zabójstwo z recydywą.