Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
42-letni Piotr K. wpadł w szał podczas rozmowy z kierownikiem
Funkcjonariusz służby więziennej z kilkunastoletnim stażem zaatakował swojego szefa, który w trakcie bójki spadł ze schodów. Zastępca dyrektora trafił do szpitala - podaje Gazeta Wyborcza
![Lublin: Miały być zaręczyny, była zemsta i demolka [zdjęcia]](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2018/2018-01/a77fc77b0f5d0c2df046d3b4c8b74e04_125.jpg)
Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 15:40 w części administracyjnej Aresztu Śledczego przy ul. Południowej w Lublinie.
Jak informuje rzecznik prasowa dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Lublinie, porucznik Edyta Radczuk, mężczyzna w trakcie rozmowy z zastępcą dyrektora, niespodziewanie popchnął go w kierunku schodów. Zastępca dyrektora, ppłk Marek Sternik ma złamaną kość obojczyka.
Awantura wyglądać miała jednak o wiele bardziej dramatycznie. 42-letni Piotr K. rzucił się z pięściami na przełożonego, ten stracił równowagę i spadł ze stromych schodów, po czym miał zalać się krwią - pisze Gazeta Wyborcza.
Atak miał nastąpić po tym, jak ppłk Sternik poinformował mężczyznę o tym, że ten został zwolniony dyscyplinarnie. Przełożeni mieli mieć z nim ostatnio kłopoty służbowe. W listopadzie 2017 wszczęto wobec mężczyzny postępowanie administracyjne.
Piotr K. został zatrzymany. Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu.
