Lublin: Na otwarcie ul. Grygowej jeszcze poczekamy

Wiadukty są już gotowe, podobnie jak jezdnia, ścieżki rowerowe i sieć dla trolejbusów, ale nie można tędy jeździć, bo brakuje pozwolenia na użytkowanie obiektów. Zarząd Dróg i Mostów stara się już o taki dokument w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego miasta Lublin. Urzędnicy od dróg liczyli na to, że pozwolenie dostaną ekspresowo, ale sprawy nie idą tak szybko, jak oczekiwali.

– Zostaliśmy zobowiązani przez nadzór budowlany do uzupełnienia dokumentów i przedstawienia dodatkowych wyjaśnień dotyczących przyjętych rozwiązań konstrukcyjnych – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.

Falstartem okazało się wywieszenie na przystankach komunikacji miejskiej nowych rozkładów jazdy, które miały obowiązywać od 6 maja i uwzględniać kursowanie niektórych linii przez ul. Grygowej. Rozkłady pospiesznie zdjęto, a w ich miejscu pojawiły się kartki z informacją, że trasy, owszem, zostaną zmienione, ale dopiero po otwarciu przebudowanej ulicy.

Kiedy to nastąpi? Urzędnicy nie podają na razie żadnego konkretnego terminu. – Szacujemy, że otwarcie ulicy nastąpi w maju – mówi Kieliszek. – Ale nastąpi to raczej w drugiej połowie miesiąca.

Z wiszących krótko rozkładów można się było dowiedzieć, że wydłużona do ul. Pancerniaków zostanie część kursów linii nr 155, 157 i 159. Trolejbusy nie kończyłyby trasy na pętli „Mełgiewska WSEI”, tylko jechałyby dalej przez Mełgiewską, Metalurgiczną i Grygowej.

Również część kursów w przeciwnym kierunku (155 i 157 w stronę ul. Zana i 159 na Czuby) miałaby się zaczynać już w pobliżu zajezdni. Zmienione mają być też trasy linii 7 i 50, które nie będą już jeździć przez ul. Grenadierów, tylko przez Rataja i Grygowej, zaś linia 36 będzie skierowana przez ul. Plewińskiego do pętli przy ul. Spiessa na terenie strefy ekonomicznej.