Jednak nie będzie likwidacji biletów 30-minutowych, ani zastąpienia ich droższymi 60-minutowymi. Jeszcze niedawno urzędnicy snuli takie plany, a prezydent przyznał, że chce zwiększyć wpływy z biletów. – To zostaje po staremu – uspokaja ZTM. Przybędzie za to ulg.
Bilet za 2,80 zł (ulgowy za 1,40 zł) jest najpopularniejszym ze wszystkich, które kasujemy w lubelskich autobusach i trolejbusach. Po jego skasowaniu można do woli przesiadać się do innych pojazdów i linii pod warunkiem, że z przejazdem wyrobimy się w pół godziny. Z takim biletem można też przejechać bez przesiadki od początku do końca trasy i to bez zerkania na zegarek, bo jeśli nie zmieniamy pojazdu to możemy jechać dłużej, niż pół godziny.
O możliwym „zamachu” na ten bilet zaczęło się mówić w drugiej połowie kwietnia. Władze miasta przyznały wówczas, że rozważają likwidację biletu 30-minutowego i zastąpienie go 60-minutowym, który byłby droższy. W ofercie nadal pozostałby bilet jednoprzejazdowy za 3,20 zł (ulgowy 1,60), który od półgodzinnego jest gorszy nie tylko ze względu na wyższą cenę, ale i na fakt, że nie można się z nim przesiadać.
Prezydent zapewniał, że to nie podwyżka, ale „przebudowa cennika”, bo żaden bilet by nie zdrożał, tylko byłby zastąpiony innym. Później, w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” prezydent przyznał, że zmiana ma przynieść dodatkowe wpływy ze sprzedaży biletów, które wystarczają na 56 proc. zapłaty dla przewoźników za zlecane przez miasto kursy.
Z takiego ruchu miasto się wycofało. Kontrowersyjne zmiany nie znalazły się w projekcie nowego cennika, który jest już gotowy i ma być skierowany na czerwcową sesję Rady Miasta. – Bilet 30-minutowy zostaje, 60-minutowego nie będzie – zapewnia Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.
* Przy okazji rozszerzony ma być katalog ulg. Niepełnosprawne dzieci i niepełnosprawna młodzież do lat 16 będzie jeździć za darmo bez względu na cel podróży, a nie – jak obecnie – tylko na trasie z domu do szkoły i z powrotem.
Niepełnosprawna młodzież w wieku 16-26 lat mogłaby dotrzeć za darmo nie tylko z domu do szkoły, ale też do ośrodka terapii, rehabilitacji, ośrodka wsparcia oraz warsztatów terapii zajęciowej i z powrotem. Do tego służyć mają zaświadczenia na ustalonym przez miasto druku, które będzie trzeba następnie zarejestrować w ZTM.
Skorzystać mają też opiekunowie. – Niezależnie od wieku dziecka opiekun będzie mógł bezpłatnie skorzystać z autobusu i trolejbusu, jadąc z podopiecznym nie do tylko do szkoły, ale także na terapię, rehabilitację czy do ośrodka wsparcia oraz wracając z tych miejsc do domu. Uprawnienie to przysługiwałoby również w przypadku kiedy opiekun odwiózł dziecko na rehabilitację i sam wraca do miejsca zamieszkania – dodaje Góźdź. Nie będzie to dotyczyć opiekunów młodzieży z lekkim stopniem niepełnosprawności.
* Uchwała wprowadzić ma też obowiązek okazywania dodatkowo dowodu tożsamości przez posiadaczy Legitymacji Zasłużonego Dawcy Krwi i Legitymacji Zasłużonego Dawcy Przeszczepów.