Co najmniej dwa ogrody deszczowe mają powstać w tym roku w Lublinie na zlecenie władz miasta. Ich dokładne lokalizacje zaproponuje wykonawca, który będzie wybrany w konkursie ogłoszonym przez Ratusz
Ogród deszczowy – w dużym uproszczeniu – to obsadzone specjalną roślinnością zagłębienie, w którym gromadzi się woda z opadów. Dzięki temu życiodajna woda może powoli wsiąkać w glebę zamiast bezużytecznie spływać do studzienek burzowych.
Urząd Miasta zakłada, że do końca roku w Lublinie powstaną przynajmniej dwa takie ogrody. Ich wykonawca będzie wybrany w konkursie, w którym mogą startować zarówno organizacje pozarządowe, jak też firmy, także ogrodnicze. Miasto będzie czekać na oferty do 26 lutego.
– Podmioty składające oferty w konkursie mają za zadanie zaproponowanie co najmniej czterech miejsc – informuje Izolda Boguta z biura prasowego Ratusza. Dla każdego miejsca musi powstać indywidualny projekt, skonsultowany z ekspertami. – Projekt ma zawierać ponadto wszelkie opinie i zezwolenia na realizację zadania w konkretnej lokalizacji.
– Oferenci, którzy stworzą więcej niż cztery projekty ogrodów, zadeklarują wykonanie więcej niż dwóch ogrodów, bądź rozbudują ofertę edukacyjną o dodatkowe działania, zdobędą w postępowaniu konkursowym więcej punktów – podkreśla Boguta.
Na urządzenie ogrodów deszczowych Urząd Miasta przeznaczył 70 tys. zł. Taka kwota jest do zdobycia w konkursie ofert. Pieniędzy ma wystarczyć nie tylko na zaprojektowanie i wykonanie takich miejsc, ale też na stworzenie materiałów edukacyjnych pomocnych tym, którzy w przyszłości chcieliby założyć taki ogród, np. radom dzielnic.
– Zależy nam, aby w rezultacie projektu działania na rzecz retencji wody w mieście stawały się coraz powszechniejsze, a moda na tworzenie ogrodów deszczowych przeniosła się również do prywatnych posesji naszych mieszkańców – podkreśla Hanna Pawlikowska, dyrektor Biura Miejskiego Architekta Zieleni.
Wyniki konkursu, jak zapowiada Ratusz, powinny być ogłoszone 22 marca. Zwycięzca konkursu będzie musiał wykonać przynajmniej dwa ogrody deszczowe (lokalizacje będą uzgodnione z Biurem Miejskiego Architekta Zieleni) oraz pielęgnować je przez rok.
W zeszłym roku władze Lublina po raz pierwszy ogłosiły konkurs dla mieszkańców, którzy mogli się starać o dotacje do instalacji służących gromadzeniu deszczówki. Maksymalna wysokość dotacji mogła wynieść 5 tys. zł. Wnioski złożyło 129 mieszkańców, w pierwszym roku miasto przyznało 21 dotacji na łączną kwotę ponad 76 tys. zł. W tym roku na takie dofinansowania przeznaczonych jest 450 tys. zł, co według Ratusza „pozwoli na zrealizowanie wszystkich złożonych do tej pory wniosków”.