Cztery drzewa mogą zniknąć z listy pomników przyrody: lipa znad zalewu, dąb z Ewangelickiej, dwa kasztanowce z ul. Solarza.
O taką decyzję wnioskuje prezydent Lublina, który tłumaczy, że trzy wskazywane przez niego drzewa już wywrócił wiatr, a czwarte jest mocno zdeformowane, utraciło swoje walory i stwarza zagrożenie. Decyzja należy do radnych i ma zapaść w czwartek.