
Radni PiS pytali o losy Teatru im. Hansa Christiana Andersena w Lublinie i obietnice związane z Domem Kolejarza. A miasto tłumaczy decyzje inwestycyjne i zapewnia, że instytucja zyska docelową siedzibę w nowym centrum kultury.

Temat przyszłości Teatru im. H. Ch. Andersena w Lublinie wrócił w ostatnim czasie za sprawą radnych PiS, którzy dopominali się o realizację obietnic prezydenta Krzysztofa Żuka.
Kilka dni temu zwołali specjalną konferencję oraz złożyli oficjalne pismo w tej sprawie. W interpelacji radni Justyna Budzyńska, Robert Derewenda i Andrzej Pruszkowski pytali o wcześniejsze plany przeniesienia siedziby teatru do Domu Kultury „Kolejarz” przy ul. Kunickiego i działania podjęte w tej sprawie przez miasto.
W odpowiedzi wiceprezydent Beata Stepaniuk-Kuśmierzak wyjaśnia, że już w 2016 roku wysokie koszty planowanej przebudowy obiektu wymusiły rezygnację z pierwotnego projektu.
Wówczas, aby móc ubiegać się o środki zewnętrzne, opracowano nową koncepcję ograniczającą funkcję budynku wyłącznie do teatralnej. Koszt przygotowania tej dokumentacji wyniósł ponad 60 tysięcy złotych. W kolejnych latach pojawiła się możliwość sfinansowania większego przedsięwzięcia, dlatego w 2021 roku w budżecie miasta ujęto zadanie pn. „Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży w Lublinie”, a jego dokumentacja kosztowała ponad 3,6 mln zł.
Miasto podkreśla, że budowa nowej siedziby dla Teatru Andersena oraz filii biblioteki i przestrzeni dla DDK „Bronowice” została wpisana do Strategii Rozwoju Ponadlokalnego Lubelskiego Obszaru Metropolitalnego i ma być finansowana z programu Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021-2027. Co ważne, projekt uzyskał status priorytetowego i w przypadku przyznania dofinansowania będzie realizowany w pierwszej kolejności.
Wiceprezydent Stepaniuk-Kuśmierzak poinformowała także, że budowa została ujęta w planie zamówień publicznych na 2025 rok, a wniosek o dofinansowanie ma zostać złożony po skompletowaniu niezbędnych dokumentów. Nowa siedziba przy ul. Kunickiego ma zostać oddana do 2028 roku: przed obchodami Europejskiej Stolicy Kultury 2029, której tytuł Lublin otrzymał w ubiegłym roku.
Miasto potwierdziło również, że od 2016 roku Teatr Andersena funkcjonuje w Centrum Spotkania Kultur na podstawie umowy, którą przedłużano w latach 2019 i 2022. Teatr odwiedziło tam ponad 208 tysięcy widzów, a wpływy CSK z tytułu współpracy z tą instytucją przekroczyły 4,2 mln zł.
Teraz jednak umowa nie zostanie przedłużona, a we wrześniu teatr będzie musiał opuścić CSK. Miasto zapewnia, że szuka alternatywnej lokalizacji dla instytucji.
