Ratusz rezygnuje z rządowej dotacji na budowę hali sportowej przy jednej z lubelskich szkół. Urzędnicy tłumaczą, że technologia, w jakiej miał powstać obiekt, nie sprawdziłaby się w naszych warunkach. To już drugi taki przypadek.
Chodzi o program Olimpia, ustanowiony w ubiegłym roku przez poprzedni rząd dla uświetnienia setnej rocznicy pierwszych występów reprezentacji Polski w igrzyskach olimpijskich. Jego celem była „poprawa dostępu do nowoczesnej infrastruktury sportowej” poprzez budowę przyszkolnych hal sportowych. Chociaż słowo „hala” jest w tym przypadku trochę na wyrost. W ramach rządowego przedsięwzięcia można było uzyskać dofinansowanie dla budowy wielofunkcyjnego boiska z zadaszeniem o stałej konstrukcji lub budowy takiego zadaszenia nad już istniejącym boiskiem.
Lublin otrzymał dotacje na dwa takie zadania. I z obu zdążył się już wycofać.
W przygotowanym na najbliższą sesję Rady Miasta projekcie zmian w tegorocznym budżecie znalazła się informacja o zmniejszeniu miejskich wydatków o blisko 5,4 mln zł. To kwota, jaka była przeznaczona na realizację inwestycji w ramach programu Olimpia na terenie Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych przy ul. Zemborzyckiej. Rządowe dofinansowanie wyniosło 2,2 mln zł. Ratusz ostatecznie zrezygnował z tej inwestycji.
Dlaczego? Jak tłumaczy zastępca prezydenta Lublina Artur Szymczyk, narzucona w programie technologia „nie sprawdzi się w naszych warunkach”. - Tego typu zadaszenie nad halą sportową nie jest sprawdzone ani popularne. Trudno określić, czy trwałość takiego lekkiego pokrycia będzie wystarczająca, jaka będzie jego izolacja cieplna i czy koszty eksploatacji obiektu zimą nie będą zbyt wysokie. Ponadto, według naszych szacunków koszt budowy takiej hali jest niewiele niższy od budowy sali z pokryciem tradycyjnym, jak np. blacha – mówi Szymczyk.
Kolejnym powodem jest krótki okres realizacji zadania. - Wybudowanie hali w trybie “zaprojektuj i wybuduj” do końca roku, a taki jest warunek umowy, było naszym zdaniem niewykonalne, zwłaszcza gdybyśmy podjęli decyzję o zmianie technologii. Z kolei niezrealizowanie zadania w terminie wiąże się z utratą dofinansowania – wyjaśnia zastępca prezydenta. I zapewnia, że miasto nie rezygnuje z planów budowy obiektu sportowego dla popularnej „Kolejówki”. Powstanie on w innej technologii, choć decyzje w sprawie ostatecznego kształtu i zakresu inwestycji jeszcze nie zapadły.
Jeszcze w ubiegłym roku magistrat wycofał się z realizacji innego projektu, jaki otrzymał dofinansowanie z programu Olimpia. Chodziło o Szkołę Podstawową nr 31 im. Lotników Polskich przy ul. Lotniczej. W tym przypadku miasto również podtrzymało deklarację o zamiarze budowy obiektu sportowego dla podstawówki z Bronowic.
W projekcie zmian w miejskim budżecie zabezpieczono pieniądze na projekty hal dla ZSTK i SP 31 oraz dla IX Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika przy ul. Struga. Łącznie na ten cel zarezerwowano ponad 1,8 mln zł.