Alejki cmentarza na Majdanku mają doczekać się remontu, lepiej rozwiązana ma być też kwestia transportu dla osób mających trudności z poruszaniem się. Tego miasto oczekuje od swojej spółki, która 1 stycznia przejmie administrowanie cmentarzami od Kom-Eko.
- Oczekujemy, że pieniądze przeznaczane przez nas na cmentarze będą wykorzystywane w sposób bardziej efektywny - mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik Ratusza.
Chodzi m.in. o zapewnienie transportu dla osób starszych, którym trudno jest poruszać się po cmentarzu na Majdanku.
To największa nekropolia na wschód od Wisły, jej powierzchnia to ok. 30 hektarów. Warto dodać, że odległość od bramy do najdalej położonych grobów jest taka, jak od Bramy Krakowskiej do Ogrodu Saskiego. A to oznacza, że dla starszego, schorowanego człowieka dotarcie do nagrobka w odległym sektorze i powrót to zadanie ponad ich siły.
- Zależy nam na usprawnieniu tej komunikacji, czy to poprzez zapewnienie meleksów, czy też zorganizowanie transportu w inny sposób. Tego oczekujemy od nowego administratora - dodaje Krzyżanowska.
Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej ma również zająć się remontem alejek. - Chodzi nam o kompleksowe podejście do tej sprawy. O odnowienie alejek, na których od lat nie było remontów oraz o ich estetyczne utrzymanie - tłumaczy rzeczniczka.
Zmiana zarządcy oznaczać ma również zmianę formalności przy budowie grobów. Będą one musiały przejść obowiązkowy odbiór techniczny przez nowego administratora.