Od wczoraj utrudniony jest wjazd i wyjazd z os. Prusa i os. Konopnickiej w Lublinie. Robotnicy ustawili barierki i zerwali część drogi. Urzędnicy tłumaczą, że tak będzie bezpieczniej, a kierowcy są wściekli.
W miejscu, w którym kierowcy mogli przecinać ul. Filaretów stanęły wczoraj barierki, a później zerwany został asfalt. Od wczoraj z ul. Rzeckiego i z ul. Pana Balcera można tylko skręcać w prawo.
– Zmiana jest wprowadzana na stałe, tego przejazdu już nie będzie – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Chodzi o poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu, mieliśmy w tej sprawie wiele interwencji, a budowa sygnalizacji świetlnej nie wchodziła w grę, bo to miejsce jest zbyt blisko ronda koło ZUS.
Miasto zdecydowało się na radykalne rozwiązanie. Kierowcy są oburzeni. – Przecież teraz trzeba nadkładać wielki kawał drogi, a do tego robić sztuczny tłok na ul. Filaretów, na której i tak jest ciężko z powodu remontu – irytuje się pan Andrzej z os. Prusa.
Kierowcy z os. Prusa, którzy dotąd wyjeżdżali w Filaretów w lewo w stronę ul. Jana Pawła muszą skręcać pod ZUS i nawracać na rondzie.
To jednak nic w porównaniu z kłopotami kierowców jadących od ronda przy Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, którzy przywykli do możliwości skrętu w lewo w ul. Rzeckiego. Wczoraj musieli jechać prosto, aż do ronda na skrzyżowaniu z ul. Jana Pawła II, a następnie nawrócić. Policzyliśmy: to 2,5 km dodatkowej drogi.
– Jeśli dla kierowców będzie to problemem, wtedy zasłonimy zakaz zawracania w rejonie przystanków – zapowiada Kieliszek. Po zdjęciu zakazu samochody jadące od Filaretów mogłyby zawracać w tym samym miejscu, w którym… samochody jadące zwężoną ul. Filaretów wracają na właściwą jezdnię.
Zmian nie będzie na dwóch innych skrzyżowaniach znajdujących się na remontowanym odcinku. Nadal możliwy będzie skręt w lewo z ulicy Radości (w stronę ul. Jana Pawła II) i nadal nie będzie można skręcać w lewo z ul. Jutrzenki w stronę ZUS. Urzędnicy tłumaczą, że auta wyjeżdżające w lewo z ul. Jutrzenki stwarzałyby większe zagrożenie, niż te skręcające w lewo z ul. Radości.
Niebawem ma się zakończyć remont wiaduktu nad wąwozem. – Roboty przy drugim potrwają krócej, bo zrobiliśmy już część prac od spodu konstrukcji, a poza tym ten wiadukt jest w lepszym stanie – mówi Krzysztof Kozioł z firmy Karya, podwykonawcy robót.