15-latek płytką chodnikową wybił szybę w sklepie przy ul. Narutowicza. Schwytał go właściciel.
Okazało się, że 15-latkowi pomagał jego o rok starszy kolega. Zdążył już wrócić do pogotowia opiekuńczego.
- Podczas rozmowy z młodymi ludźmi wyszło na jaw, że mają oni na swoim sumieniu także kilka innych czynów – mówi Arkadiusz Arciszewski, z KWP w Lublinie. – Między innymi kilka włamać do samochodów, zerwanie łańcuszka z szyi kobiety czy też próbę wyrwania torebki. Zrabowane przedmioty sprzedawali na targu.