O godzinie 14 przed lubelską siedzibą Lasów Państwowych odbędzie się protest ekologów. Sprzeciwiają się wycince w Bieszczadach.
Akcja odbywa się jednego dnia w 17 miejscach w Polsce, przed każdą z dyrekcji Lasów Państwowych. W Lublinie manifestujący zbiorą się o godzinie 14 przy ul. Czechowskiej 4, gdzie znajduje się Regionalna Dyrekcja LP.
Akcja ma jeden cel - powstrzymanie wycinki Puszczy Karpackiej. To stare lasy Bieszczad i Pogórza Przemyskiego.
- Starania o lepszą ochronę karpackich lasów trwają od kilkudziesięciu lat. Już w okresie międzywojennym wskazywano na wyjątkowość przyrody Pogórza Przemyskiego, a od lat 80-tych przyrodnicy i aktywiści zabiegają o utworzenie tam Turnickiego Parku Narodowego. Również od kilkudziesięciu lat, trwają starania o ochronę najcenniejszych lasów w Bieszczadach. Niestety, starania te napotykają na silny opór ze strony Lasów Państwowych (LP), którym nie na rękę jest tworzenie obszarów chronionych - zachęcają do udziału w proteście jego organizatorzy.
Tłumaczą też, że Puszcza Karpacka to jeden z najcenniejszych pod względem przyrodniczym obszarów Polski. Rosnące tam górskie lasy w dużym stopniu oparły się ingerencji człowieka i zachowały wiele cech lasu naturalnego. Wartość przyrodnicza niektórych z nich, także tych znajdujących się poza rezerwatami przyrody i parkami narodowymi, porównywana jest do Puszczy Białowieskiej - symbolu rodzimej dzikiej przyrody.
Tymczasem Lasy Państwowe odpowiadają, że puszcza nie potrzebuje obrony, która - według leśników - bazuje na manipulacji.
- Nie potrafimy dostrzec sensu w ataku wymierzonym w gospodarkę leśną w regionie, który stał się przykładem bezprecedensowej w skali, postępującej zarówno spontanicznie, jak i planowo, renaturyzacji – powrotu lasu i dzikiej natury na tereny niegdyś intensywnie użytkowane rolniczo i przemysłowo, a potem opuszczone przez ludzi w następstwie tragicznych wydarzeń (II wojna światowa, działalność UPA, „akcja „Wisła”). Nie możemy przystać na to, by dyskusja o przyszłości karpackich lasów była oparta wyłącznie na irracjonalnych emocjach, szafowaniu skrajnie niesprawiedliwymi i udramatyzowanymi ocenami, lekceważeniu obiektywnych danych, zdjęciach pojedynczych wyciętych drzew przy pomijaniu ogromu lasu wokół - komentują LP.
Dodają, że lasy karpackie są dobrze chronione: - Najbardziej naturalne partie lasów stanowiące pozostałość Puszczy Karpackiej są od dawna objęte ochroną w formie parków narodowych (Gorczański, Tatrzański, Pieniński, Babiogórski, Magurski, Bieszczadzki) oraz rezerwatów. To nie znaczy, że na całym pozostałym obszarze prowadzona jest zwykła gospodarka leśna - informują leśnicy.