UMCS nie może znaleźć przedsiębiorców, którzy otworzą kawiarnię w Chatce Żaka i lokale gastronomiczne na terenie Kampusu Zachodniego. Powód? Brak pewności, że od października studenci wrócą na uczelnię
W zeszłym tygodniu minął termin składania ofert na wynajem ponad stumetrowego lokalu w Akademickim Centrum Kultury „Chatka Żaka”.
Od lat mieściła się tu kawiarnia, ostatnio „Le’Żak”, prowadzony przez powołaną do życia przez UMCS fundację. Umowa z dotychczasowym najemcą została jednak rozwiązana pod koniec 2018 roku, gdy rozpoczynał się remont budynku. Prace już zakończono i od października Chatka powinna wznowić działalność artystyczną. Nie wiadomo, czy w tym terminie uda się uruchomić kawiarnię. Do ogłoszonego przez uczelnię przetargu nie stanął nikt.
Podobnie było w przypadku lokali gastronomicznych w nowych uczelnianych budynkach przy ul. Głębokiej. Chodzi o nową siedzibę Wydziału Politologii i Dziennikarstwa oraz Instytutu Psychologii (zostanie oddana do użytku w październiku) oraz obiekt, do którego w drugiej połowie przyszłego roku ma przenieść się Instytut Pedagogiki. Najemców, którzy mieliby tu prowadzić gastronomię szukano już po raz trzeci. I tak, jak w dwóch poprzednich postępowaniach, do ostatniego piątku też nie wpłynęła żadna oferta.
- Możemy się tylko domyślać, że w obu przypadkach chodzi o niepewną sytuację dotyczącą powrotu studentów na uczelnie – komentuje Magdalena Drwal z biura prasowego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. – Przedsiębiorcy nie wiedzą, czy będą mogli uruchomić lokale. Z jednej strony jest ryzyko związania się kilkuletnią umową, a z drugiej – brak pewności stałego dochodu i zysku z prowadzenia działalności.
Na dzień dzisiejszy Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zapowiada, że dołoży wszelkich starań, by od 1 października zajęcia mogły rozpocząć się w sposób możliwie zbliżony do tradycyjnego. Ale ostatnie słowo w tej kwestii ma należeć do rektorów.
Wiele wskazuje na to, że uczelnie zdecydują się na tzw. model hybrydowy, czyli połączenie zajęć stacjonarnych i kształcenia na odległość. Na UMCS – który nie jest wyjątkiem – ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
- Na pewno będziemy próbowali raz jeszcze znaleźć najemców lokali gastronomicznych. Ale na razie wstrzymujemy się z tym do ogłoszenia rekomendacji w sprawie powrotu studentów – zapowiada Magdalena Drwal.