Pierwsi pacjenci mieli się tu leczyć już na początku przyszłego roku. Ale z powodu opóźnień na budowie, otwarcie szpitala może się odbyć najwcześniej w połowie roku. Z tego też powodu nowy lubelski Szpitalny Oddział Ratunkowy zostanie otwarty dopiero 1 stycznia 2024 roku.
Jak zapewniają wykonawcy nowego szpitala pomiędzy al. Solidarności a ulicą Staszica, w niektórych miejscach uwijają się już ekipy sprzątające. W innych miejscach trwają ostatnie prace wykończeniowe.
– Większość pięter jest już w stanie zaawansowanym - wykonane są podłogi, wszystkie instalacje, toalety, wymalowane ściany i korytarze – wylicza Anna Guzowska, rzecznik SPSK 1 w Lublinie.
Szpital zorganizował wraz z Politechniką Lubelską konkurs na zaprojektowanie koncepcji kolorystycznej poszczególnych kondygnacji. Każde piętro ma przypisany kolor z palety barw ziemi, który wyznacza korytarze danej jednostki - są to beże, zielenie, odcienie niebieskiego. Wszystkie pomieszczenia gospodarcze, toalety, magazyny, pomieszczenia techniczne itp. zaprojektowano w identycznej kolorystyce.
– Poza realizacją obecnie nowego wjazdu i traktów pieszych od ul. Staszica, równocześnie wykonywane jest drugie wejście od strony ul. Szewskiej. Główny wjazd na teren szpitala od Al. Solidarności, również dla karetek pogotowia, jest gotowy – dodaje Anna Guzowska.
Inżynierowie oprowadzający wczoraj po placu budowy, szczególnie zwracali uwagę na rozwiązanie architektoniczne, która ma ochronić najniższą część szpitala, gdzie znajdzie się SOR, przed ewentualnym wylaniem płynącej w pobliżu rzeki Czechówki. To specjalna metalowa bariera przeciwpowodziowa, którą z łatwością można podnieść w sytuacji zagrożenia.
Trwające w obiekcie prace wewnętrzne powinny zostać ukończone w całości z końcem roku, odbiory są planowane na początku roku 2023, po nich będą wykonywane prace związane z zagospodarowaniem terenu oraz wyposażanie budynku w sprzęt, aparaturę medyczną i meble.
– W zależności od sprawnego przebiegu tego etapu inwestycji, realnym terminem otwarcia tej części szpitala będzie połowa przyszłego roku. Do budynku będą przenoszone sukcesywnie kolejne jednostki, mieszczące się dotychczas w starszych, często zabytkowych obiektach szpitalnych przy ul. Staszica 11 i 16, wśród nich m.in. wszystkie kliniki zabiegowe, Bank Krwi, laboratoria – wylicza Anna Guzowska.
Skąd opóźnienia w budowie? Przeszkodziła pandemia i wojna w Ukrainie. To spowodowało odpływ pracowników zza wschodniej granicy, którzy w znacznym stopniu byli zatrudniani przez licznych podwykonawców robót. Z tych powodów, jak również inflacji, ostateczny koszt budowy będzie wyższy o około 10 proc. Wstępny kosztorys zakładał wydatek rzędu blisko 100 milionów złotych.
W związku z przesunięciem terminu zakończenia całej inwestycji, później otwarty zostanie również SOR. To problem, bo jak pisaliśmy już kilka miesięcy temu, inne lubelskie oddziały ratunkowe są bardzo przepełnione. Swój SOR miał otworzyć Szpital Wojskowy, ale od początku roku się to nie udało.