Pierwsze emerytury dla osób, które skończyły obniżony wiek emerytalny, już są na ich kontach. Od 1 października kobiety mogą przejść na emeryturę już po ukończeniu 60 lat, a mężczyźni – 65 lat. W miniony wtorek w naszej redakcji zorganizowaliśmy dyżur eksperta. Na pytania czytelników odpowiadała Katarzyna Nadolska, ekspert z Oddziału ZUS w Lublinie. Telefony urywały się podczas wtorkowego dyżuru. A oto tematy, które najczęściej poruszali nasi czytelnicy.
• Jeszcze pracuję. Czy mogę złożyć sam wniosek o emeryturę bez rozwiązywania umowy o pracę?
– Tak. Osoba, która ukończyła powszechny wiek emerytalny, 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn, i ma jakikolwiek okres ubezpieczenia w ZUS, może wystąpić o emeryturę. Jeśli spełnia taka osoba spełnia warunek dotyczący wieku i wystąpi z wnioskiem, przyznamy prawo do emerytury, nawet jeśli będzie nadal pracować. Natomiast wypłatę świadczenia będziemy mogli podjąć dopiero po rozwiązaniu stosunku pracy. Żeby uruchomić wypłatę emerytury, powinna dostarczyć do ZUS wniosek w tej sprawie i świadectwo pracy.
Jeśli rozwiąże umowę o pracę z ostatnim dniem miesiąca i jeszcze tego dnia złoży świadectwo pracy w ZUS, to wypłata przyznanej emerytury nastąpi od następnego miesiąca. Na przykład rozwiązanie umowy o pracę z dniem 30.11.2017 r. i dostarczenie tego dnia świadectwa pracy do ZUS spowoduje, że pierwszą wypłatę emerytury dostanie za grudzień. Jeśli rozwiązanie umowy nastąpi w trakcie miesiąca (innego dnia niż ostatni dzień miesiąca) i świadectwo wraz z wnioskiem o wypłatę dotrze do ZUS do końca tego samego miesiąca, to wypłata będzie przysługiwała także za ten miesiąc. Ale oczywiście nie wcześniej niż od dnia nabycia prawa do emerytury.
• Czy trzeba złożyć jeszcze raz dokumenty do kapitału początkowego, jeśli wcześniej były złożone?
– Nie ma takiej potrzeby. Jeśli już wcześniej ZUS je otrzymał, np. przy okazji wyliczania kapitału początkowego albo ustalania prawa do renty, to po raz drugi nie trzeba ich dostarczać. Jeśli natomiast odnajdzie jakiś dodatkowy dokument, którego ZUS do tej pory nie miał, to warto go dołączyć do wniosku o emeryturę. Chodzi o dokumenty o zatrudnieniu do końca 1998 roku i osiąganych wtedy wynagrodzeniach. Przypomnę, że kapitał początkowy stanowi ważną część emerytury z nowego systemu.
• Mam rentę z tytułu niezdolności do pracy przyznaną na stałe. Kiedy przejść na emeryturę? Kończę 60 lat w listopadzie.
– Są dwie możliwości. Pierwsza z nich to złożenie wniosku już w listopadzie albo później, ale przed osiągnięciem podwyższonego wieku emerytalnego. Druga opcja to pobieranie renty aż do ukończenia podwyższonego wieku emerytalnego, czyli wieku ustalonego indywidualnie – w zależności od daty urodzenia. Wtedy ZUS z urzędu – bez składania wniosku – zamieni rentę na emeryturę. Emerytura przyznana z urzędu na pewno nie będzie niższa od dotychczasowej renty.
Przed podjęciem decyzji warto porozmawiać z doradcą emerytalnym w ZUS. Wyliczy on prognozę emerytury, co pozwoli zorientować się, czy wcześniejsze złożenie wniosku jest korzystniejsze.
• Wystąpiłem o emeryturę. Czy muszę osobno złożyć wniosek o legitymację emeryta?
– Nie. Po przyznaniu emerytury ZUS przygotuje dla również legitymację emeryta-rencisty. Legitymacja zostanie wysłana pocztą wraz z decyzją przyznającą emeryturę.
• Słyszałem, że mogę dostać z ZUS rekompensatę za lata pracy w szczególnych warunkach. Komu przysługuje i co trzeba zrobić, żeby ją dostać?
– Taka rekompensata przysługuje osobie, która urodziła się po 1948 roku i nie uzyskała prawa do wcześniejszej emerytury lub do nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego. Warunkiem przyznania rekompensaty jest udokumentowanie 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze do końca grudnia 2008 roku, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze.
Rekompensata nie jest osobnym świadczeniem. Jest doliczana do kapitału początkowego i w ten sposób podwyższa emeryturę przyznawaną w powszechnym wieku emerytalnym. Do przyznania rekompensaty będą potrzebne świadectwa pracy lub zaświadczenia potwierdzające wykonywanie pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wystawione przez pracodawcę lub przez jego następcę prawnego. Te dokumenty należy dołączyć do wniosku o emeryturę.
Ruszyły wypłaty dla nowych emerytów
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił już pierwsze emerytury osobom, które zgłosiły się po świadczenie w obniżonym wieku emerytalnym. W województwie lubelskim w ciągu zaledwie czterech dni instytucja wydała ponad półtora tysiąca decyzji o przyznaniu emerytur.
Wnioski o emeryturę w wieku 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn można było składać już od września. Ale dopiero po 1 października ZUS mógł rozpocząć wydawanie decyzji przyznających świadczenia, bo wtedy obniżenie wieku emerytalnego weszło w życie.
Przez pierwsze cztery dni ZUS w województwie lubelskim wydał 1629 decyzji o przyznaniu emerytury. Z tego około stu osób dostało pierwszą wypłatę już w piątek, 6 października. Przelewy bankowe i przekazy pocztowe dla kolejnych emerytów ZUS zrealizuje w następnych terminach płatności, wskazanych w indywidualnej decyzji. Przypomnijmy, że terminy wypłat emerytur z nowego systemu w ZUS w regionie to: 1, 6, 10, 15, 20 i 25 dzień każdego miesiąca.
W już wydanych decyzjach emerytalnych widać sporą różnicę między świadczeniami kobiet i mężczyzn w województwie lubelskim. Przeciętna emerytura kobiety wynosi ok. 1542 zł, a mężczyzny – 2574 zł.
Około 15 procent osób, którym ZUS już przyznał emeryturę, na razie ma zawieszoną wypłatę. To dlatego, że jeszcze nie dostarczyły do instytucji świadectwa pracy z informacją o rozwiązaniu stosunku pracy. Gdy ZUS otrzyma brakujące świadectwo, uruchomi wypłatę świadczenia.
Dotychczas do placówek ZUS w województwie lubelskim wpłynęło ponad 8,2 tys. wniosków od osób, chcących przejść na emeryturę w obniżonym wieku.
Czy staż pracy ma znaczenie?
Emeryturę po ukończeniu 60 lat (kobieta) lub 65 lat (mężczyzna) dostanie każdy, kto złożył wniosek i odłożył w ZUS choćby jedną składkę emerytalną. Ale na podwyższenie świadczenia do gwarantowanej wysokości (obecnie 1000 zł brutto) może liczyć tylko osoba z odpowiednio długim stażem ubezpieczeniowym.
Dla mężczyzn zawsze wynosił on 25 lat składkowych i nieskładkowych. W przypadku kobiet ten staż był zróżnicowany i rósł razem z podwyższaniem wieku emerytalnego. Jeśli kobieta kończyła wiek emerytalny w okresie:
- od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. – musiała udowodnić 21 lat składkowych i nieskładkowych,
- od 1 stycznia 2016 r. do 30 września 2017 r. – musiała udowodnić 22 lata składkowe i nieskładkowe.
Od 1 października staż ubezpieczeniowy, który pozwala podwyższyć emeryturę do gwarantowanego minimum, wynosi znowu 20 lat. Czyli tak, jak przed 2014 rokiem. Oznacza to, że wszystkie kobiety z 20-letnim stażem składkowo-nieskładkowym będą mieć emeryturę w wysokości co najmniej tysiąca złotych brutto. Nie muszą w tym celu składać żadnych wniosków. ZUS sam podwyższy od października emeryturę, jeśli do tej pory z powodu brakującego stażu była niższa.
Jak ZUS policzy emeryturę?
Każdy dodatkowy miesiąc odkładania składek emerytalnych zwiększa przyszłą emeryturę. Na wysokość świadczenia korzystnie działa też późniejsze złożenie wniosku. ZUS najpierw sumuje środki zgromadzone na emeryturę (kapitał początkowy i składki), a następnie dzieli je przez tzw. średnie dalsze trwanie życia, wyrażone w miesiącach. Im później złożysz wniosek, tym więcej składek na koncie w ZUS i tym mniejsza liczba miesięcy, przez którą trzeba je podzielić.
Pamiętaj o kapitale początkowym!
Jeśli urodziłeś się po 1948 roku i pracowałeś przed 1999 rokiem, to ważną częścią emerytury jest kapitał początkowy. Najkrócej mówiąc, są to odtworzone składki sprzed 1999 roku. Jeśli do tej pory nie złożyłeś wniosku o ustalenie kapitału początkowego, to do wniosku o emeryturę będziesz musiał dostarczyć dodatkowe dokumenty. Chodzi o dokumenty potwierdzające okresy zatrudnienia do 31 grudnia 1998 roku i osiągane wtedy zarobki. Potrzebna będzie również dokumentacja dotycząca okresów nieskładkowych, np. urlopów wychowawczych, ukończonych studiów wyższych.