Ochroniarze zatrudnieni do pilnowania parkingu przy hipermarkecie E. Leclerc przy ul. Zana w Lublinie okradali zaparkowane tam samochody. Wpadli wczoraj w nocy.
- Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że do przestępstw dochodzi głównie w nocy – mówi Jacek Deptuś, z lubelskiej policji. - W tym czasie parking jest nieoświetlony i było mało prawdopodobne, aby ktoś zobaczył sprawców, którzy gaśnicą wybijali w samochodach boczne szyby.
Wczoraj w nocy policjanci pojechali na parking. Zauważyli samochód z wybitą boczną szybą i bez radia. Niedaleko stało drugie auto bez szyby. Dyżur miało wówczas dwóch ochroniarzy: 22 –letni Grzegorz D. oraz 20-letni Kamil M. Policjanci przeszukali ich pomieszczenie służbowe. Znaleźli w torbie skradziony radioodtwarzacz samochodowy.
Złodzieje usłyszeli już zarzut włamania się do dwóch samochodów. Przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze.