Mieszkańcy ul. Biłgorajskiej żyją bez wody. Odłączył ją administrator budynku, by zdyscyplinować zadłużonych lokatorów. Przez ich zaległości cierpią rodziny, które regularnie płacą rachunki.
Kamienica należała niegdyś do miasta. Od dwóch lat pieczę nad nią sprawuje lubelska firma "Duda i Borowicz”. W budynku mieszka 12 rodzin. Tylko trzy nie mają żadnych długów. Zaległości w opłatach za wodę przekroczyły już 4 tys. zł.
– Nie możemy utrzymywać ludzi, którzy za siebie nie płacą – mówi Stanisława Duda. – Kiedyś narobili długów wobec miasta. Teraz jest to samo. Woda będzie, kiedy mieszkańcy uregulują wszystkie zaległości.
Administratorka przygotowała listę dłużników i przekazała jednej z lokatorek. Ta próbowała namówić sąsiadów do solidarnej spłaty długów. Bez skutku. Skończyło się na konfliktach.
– Płaciłam, dopóki otrzymywałam z miasta dodatek mieszkaniowy– mówi Joanna Szeruga, mieszkanka kamienicy. – Już go nie mam, bo administrator nie podpisał wniosku do urzędu. Nie wiem dlaczego. Skutek jest taki, że na wodę mnie nie stać. Muszę za to płacić 400 zł czynszu.
W firmie "Duda i Borowicz” zapewniają, że będą akceptować wnioski o pomoc z magistratu. Pod warunkiem, że lokatorzy spłacą istniejące długi. Mieszkańcy z czystym kontem nie chcą płacić za pozostałych.
– Mamy w domach wodomierze, więc dlaczego nie mogą puścić wody tylko do nas – dodaje Marianna B. – Nie stać mnie, by płacić za cała kamienicę. Gdzie tu sprawiedliwość?
O osobnej instalacji wodnej nie ma mowy. Administrator jej nie założy, bo jest zbyt droga.
– To koszt ok. 10 tys. zł – wyjaśnia Duda. – Nie będziemy ponosić takich wydatków dla trzech rodzin. Ludzie sami są sobie winni. Niektórzy nie tylko nie płacą rachunków, ale i dewastują kamienicę.
Część mieszkańców ma zaległości w opłatach za wywóz śmieci. W rezultacie przed kamienicą nie ma nawet jednego kontenera. W bramie rośnie hałda odpadków. Administrator zapewnia, że niebawem sytuacja się poprawi. Dzięki wpłatom od części lokatorów, udało się pokryć większość długu.
Sprawą zajmuje się redakcja "Zdarzeń” TVP Lublin.