Tomasz P., który miał kierować kancelarią prawną z Lublina, odpowie za oszustwa. Śledczy oskarżyli go przede wszystkim o przywłaszczanie pieniędzy klientów. Straty liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych.
28-letni Tomasz P. pełnił w kancelarii funkcję prokurenta. Faktycznie jednak miał kierować działalnością firmy. Kancelaria zajmuje się m.in. uzyskiwaniem odszkodowań np. dla poszkodowanych w wypadkach. Oferuje również stałą opiekę prawną.
O zarzutach pod adresem Tomasza P. pisaliśmy w lipcu. Teraz do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Prokuratura zarzuciła mężczyźnie osiem przestępstw. Tomasz P. miał podstępem namówić jedną z klientek do wykupienia abonamentu na pomoc prawną za 299 zł miesięcznie. W przypadku innego klienta usiłował to zrobić – dowodzi prokuratura.
Pozostałe zarzuty dotyczą przywłaszczenia pieniędzy z odszkodowań. W przypadku trzech klientów to kwoty od niespełna 300 do prawie 2600 zł. Znaczną sumę straciła natomiast jedna z rodzin obsługiwana przez kancelarię. Trzy osoby powinny otrzymać w sumie blisko 70 tys. zł odszkodowania. Tomasz P. przywłaszczył jednak wszystkie pieniądze – ustaliła prokuratura.
Podczas śledztwa 28-latek nie przyznał się do zarzutów. Grozi mu do 8 lat więzienia. Prokuratorzy, nie tylko z Lublina prowadzą kolejne postępowania, dotyczące działalności kancelarii Tomasza P.